1 sierpnia, w 75. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, cała Polska oddaje hołd bohaterom, którzy walczyli na ulicach stolicy. Chociaż powstanie miało charakter lokalny, żołnierze i mieszkańcy miasta toczyli bój nie tylko o Warszawę, ale przede wszystkim o wolność naszej ojczyzny.
W Świdniku, o godz. 17.00 zawyły syreny, a na plac Konstytucji 3 maja wjechali motocykliści ze świdnickiego „Usarza” i członkowie Szwadronu Kawalerii 24. Pułku Ułanów. Przywieźli ze sobą flagę z symbolem Polski Walczącej, która przez 63 dni będzie wisiała na maszcie, przypominając nam o wydarzeniach z 1944 roku.
– To ważne, aby także w naszej lokalnej wspólnocie pamiętać o wydarzeniu, które zmieniło losy Warszawy, ale także całej Polski – mówił wiceminister Artur Soboń. – To symbol umiłowania wolności, bo ci, którzy oddawali w stolicy swoje najlepsze lata, zdrowie i życie, walczyli właśnie w jej imię. To również symbol dążenia do prawdy i jedności. Choć różnie oceniano decyzje dowódców, to w powstaniu uczestniczyli przedstawiciele wszystkich obozów politycznych. Powstańców jest coraz mniej. Proszę o pamięć o nich i modlitwę za tych, których już z nami nie ma.
Wagę wydarzeń sprzed 75 lat podkreślał również burmistrz Waldemar Jakson: – Możemy powiedzieć, że nasza ojczyzna jest szańcem, na który kolejne pokolenia rzucały kamienie, by go wzmocnić, aby mógł bronić wolności, wiary, honoru i naszych rodzin. Wiele razy w historii Polski zdarzało się, że wróg przekraczał ten szaniec, ale kamieni, które zostały rzucone, nie mógł usunąć. Zostawały w świadomości narodu, wzmacniały jego tożsamość. Jesteśmy dumni, że nasi przodkowie, w tym również powstańcy warszawscy, stanęli do walki o wolność i przyszłość naszego kraju. Cześć i chwała bohaterom!
– Czasami słucham powstańców, którzy mówią, że gdyby przyszło im wrócić do tamtego czasu, bez żadnego zwątpienia wybraliby taką samą drogę. Jeśli będziemy iść po takich śladach, jak nasi bohaterowie, nie zgubimy się my i nasza ojczyzna. Módlmy się za tych, którzy są jeszcze z nami i prośmy o życie wieczne dla tych, którzy odeszli z tego świata – dodał ks. kan. Andrzej Krasowski, proboszcz parafii pw. NMP Matki Kościoła.
Wiceminister, przedstawiciele władz miasta i powiatu, środowisk kombatanckich, świdnickich instytucji, a także mieszkańcy złożyli również kwiaty na Grobie Nieznanego Żołnierza. O oprawę muzyczną uroczystości zadbał chór Arion, pod dyrekcją Magdaleny Celińskiej.
aw
Artykuł przeczytano 3020 razy
Last modified: 1 sierpnia, 2019