W Filii nr 2 Miejsko-Powiatowej Biblioteki Publicznej można podziwiać kolejne prace Katarzyny Wawerskiej. Tym razem świdniczanka z urodzenia, która od pewnego czasu mieszka w Lublinie, a w ramach terapii po ciężkiej chorobie uczęszcza na zajęcia Klubu Samopomocy „Galeria”, prezentuje kolorowe obrazy.
Pierwsza odsłona wystawy „Zarysowania” (czytaj tutaj https://glosswidnika.pl/szare-jest-ladne-i-juz/) pokazywała grafiki w odcieniach szarości, bo pani Katarzyna uznaje, że „szare jest ładne i już”. O swoich pracach w kolorze mówi, że nie czuje ich, nie podobają się jej. Tymczasem każdy, kto odwiedzi placówkę przy ul. Piłsudskiego 6A, zachwyci się nie tylko precyzją ich wykonania, ale również bajecznymi barwami, które przyciągają wzrok, wciągają do niezwykłego świata przyrody, pełnego blasku i uroku.
Na akwarelach i rysunkach kredką znalazły się motywy roślinne i zwierzęce, bo ta tematyka, z racji wykształcenia i zamiłowania pani Kasi (ukończyła wydział ogrodniczy Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie), jest dla niej najciekawsza.
– Zachęcamy do zapoznania się z kolorowymi pracami pani Katarzyny. Można je oglądać na naszej „ścianie galerii” do 20 grudnia. Później zawisną tam „Zarysowania III”, czyli ponownie graficzne szarości – mówi Joanna Swacha-Broda, kierownik Filii nr 2. Dodaje: – Wernisaż pierwszej części wystawy był dla autorki prac ważnym wydarzeniem, stanowił pewnego rodzaju terapię. Od rodziny pani Kasi wiem, że bardzo ją zmienił, podniósł poczucie własnej wartości, zachęcił do jeszcze częstszego rysowania. Ogromnie się cieszę, że tamto spotkanie dało tyle pozytywnej energii autorce oraz pozostałym uczestnikom.
aw
Artykuł przeczytano 1001 razy
Last modified: 13 grudnia, 2022