W wyniku prowadzonych prac przy budowie magistrali wodnej doszło do oderwania się osadu z rur. PK Pegimek prowadzi płukanie wodociągu, zostały pobrane próbki do badań. Na razie woda nie nadaje się do spożycia, można ją wykorzystywać do celów gospodarczych. W pięciu punktach w Świdniku stoją beczkowozy. Pierwsze wyniki badań wody będą znane jutro w południe.
Od kilku miesięcy PK Pegimek prowadzi prace nocne przy budowie nowej magistrali wodnej. Dzisiaj okazało się, że podczas robót doszło do awarii. W wyniku prowadzonych prac zerwał się osad zalegający w starych rurach. Natomiast jak tłumaczą przedstawiciele przedsiębiorstwa, do wodociągu nie dostały się bakterie z zewnątrz. Woda nadaje się do celów gospodarczych, między innymi do prania czy mycia. Natomiast nie nadaje się do spożycia.
W tej chwili Pegimek przeprowadza płukanie sieci wodociągowej. Próbki wody zostały również pobrane przez Stację Sanitarno – Epidemiologiczną. – Natychmiast po otrzymaniu wyników badań i decyzji służb sanitarnych poinformujemy o nich mieszkańców – mówi Ewa Jankowska, sekretarz miasta. – Doszło najprawdopodobniej do zanieczyszczenia wody.
Wyniki badań będą znane jutro w południe. Na ich podstawie Sanepid podejmie decyzje, czy kranówka nadaje się już do spożycia.
Lokalizacje beczkowozów
Do tego czasu mieszkańcy mogą zaopatrzyć się w wodę pitną z beczkowozów. Są one ustawione w pięciu lokalizacjach: przy pl. Konstytucji 3 maja, przy Miejskim Ośrodku Kultury (al. Lotników Polskich 24), Przy ul. Hallera (obok Straży Miejskiej), przy ul. Klonowej 16 A (przy kościele pw. Św. Kingi), przy ul. Partyzantów 64 (os. Adampol, przy kościele pw. Św. Józefa).
Artykuł przeczytano 4332 razy
Last modified: 3 lipca, 2020