Głos Świdnika trafił do kiosków o godzinie 6.00, a już chwilę po 8.00 pojawiła się w redakcji pani Ewa Sekuła, z trzema telefonami komórkowymi w ręku. W ten sposób błyskawicznie zareagowała na nasz apel o udział w zbiórce na rzecz polskich dzieci z Solecznik Małych na Litwie.
Pani Ewa chciała pierwotnie sprzedać niepotrzebne telefony w lombardzie, ale, jak twierdzi: – tych parę złotych mnie nie zbawi. Dziękujemy, a wszystkich Czytelników naszej gazety zachęcamy do naśladownictwa. O szczegółach zbiórki przeczytacie w poście zamieszczonym na wczoraj na naszym profilu FB, na stronie www.glosswidnika.pl oraz, rzecz jasna, w papierowym wydaniu Głosu.
Artykuł przeczytano 2776 razy
Last modified: 15 marca, 2019