– Życzę Wam, by święta upłynęły w spokoju i radości. Niech Zmartwychwstały Wam błogosławi i obdarza Was pokojem. Spójrzmy na te święta z wiarą w to, co się stało. Śmierć jest tylko okresem przejściowym. Ważne jest to, co będzie potem. Z ludzkiego punktu widzenia każda strata – śmierć czy choroba, łączą się z bólem. Każdy z nas je przeżywa. Ale jeżeli nie brakuje nam wiary, możemy się cieszyć, bo ostateczną nagrodą jest zmartwychwstanie. W taki sposób spójrzmy też na problemy, które spotykają nas w życiu. Bóg ma w tym wszystkim jakiś cel i wystarczy uwierzyć, że ten plan jest dla nas dobry – mówił Andrzej Kuchta, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ ”Solidarność” PZL-Świdnik, witając uczestników dzisiejszego spotkania wielkanocnego, a wśród nich, przed wszystkim, emerytów zakładowej „Solidarności”.
Wśród zaproszonych gości znalazł się burmistrza Marcin Dmowski, który powiedział: – Zawsze miło mi u Państwa gościć, dlatego bardzo dziękuję za zaproszenie. Z okazji zbliżających się świąt życzę dużo zdrowia, spokoju, czasu spędzonego z najbliższymi. Chciałbym też podziękować za wsparcie w tym wszystkim, co robimy w naszym mieście, zawsze mając je w sercu, podobnie jak Państwo. Myślę, że jednakowo zależy nam również na przyszłości naszego zakładu i rozwoju naszej wspólnoty samorządowej.
W imieniu Rady Miasta do zebranych zwrócił się Andrzej Krupa, wiceprzewodniczący Rady: – Życzę całej naszej związkowej rodzinie wytrwałości w pokonywaniu trudów dnia codziennego i wiary, że każdy kolejny dzień będzie łatwiejszy, że będziemy mogli liczyć na pomoc kolegi, koleżanki, sąsiada.
Po raz pierwszy w nowej roli przewodniczącego Zarządu Komisji Regionu Środkowo-Wschodniego przyjechał do Świdnika Marek Wątorski: – W Triduum Paschalnym życzę nam wszystkim, aby Zmartwychwstały Pan obdarzał nas swoim miłosierdziem, opieką i zdrowiem, bo z biegiem czasu zaczynamy je coraz bardziej doceniać. Oby okres świąt był czasem spokoju, radości, miłości, wzajemnego wsparcia, empatii i zrozumienia.
– Zrezygnowałem już z funkcji przewodniczącego, ale ciągle jestem z jednym z Was, jestem członkiem zakładowej organizacji „Solidarności” i zawsze jestem do Waszej dyspozycji w razie potrzeby. Postanowiłem oddać ster młodszym, żyjącym już w innej rzeczywistości niż nasza, która stała pod znakiem walki i zagrożeń, często dosłownych, dotyczących zdrowia i życia własnego oraz rodziny, a także wartości które często są mi bliższe pod współczesnych. Chciałbym, żeby one właśnie zmartwychwstały w te święta wraz z Chrystusem. Dzisiaj często dbamy głównie o suto zastawiany stół nie pamiętając drogi, którą do niego doszliśmy. Tego dzisiaj najbardziej brakuje – wartości, które nas uformowały i prowadziły przez najtrudniejszy czas.
Obecne na stołach pokarmy pobłogosławił i słowa modlitwy skierował do zebranych ks. kanonik Andrzej Kniaź, który tradycyjnie, od lat sprawuje duchową opiekę nad przedświątecznymi zgromadzeniami związkowców.
Artykuł przeczytano 20 razy
Last modified: 15 kwietnia, 2025