wtorek, 17 grudnia 2024r.

Ze świetlicą dookoła świata

Autor: |

Nie od dziś wiadomo, że podróże kształcą. Co jednak zrobić, gdy pandemia uniemożliwia wszelkie wycieczki? Trzeba zaangażować globus, atlasy oraz swoją wyobraźnię i już można wybrać się na wyprawę dookoła świata. Z tej okazji chętnie korzystają dzieci uczęszczające do świetlicy Szkoły Podstawowej nr 4.

– Świetlica co tydzień pracuje nad innym tematem. W ubiegłym roku, spontanicznie pojawił się pomysł, by przybliżyć naszym podopiecznym różne państwa. Bardzo im się ta propozycja spodobała. Naszą wirtualną podróż dookoła świata rozpoczęliśmy od Polski i jej sąsiadów. Przy okazji dzieci uczą się posługiwać globusem i korzystać z map – wyjaśnia Valiantsina Shylka, która realizuje projekt z paniami: Zofią Wnuczek, Urszulą Wójtowicz, Agnieszką Czajką i Urszulą Jabłońską.

Uczniowie klas I-III, bo to oni przychodzą na świetlicowe spotkania, poznali już, między innymi, Czechy, Niemcy, Litwę, Białoruś, Rosję, Francję, Islandię, Hiszpanię i Grecję. Oprócz podstawowych informacji o danym kraju – jego położeniu, stolicy, języku urzędowym, symbolach narodowych i najważniejszych zabytkach, poznają także ciekawostki związane z przyrodą, kulinariami lub kulturą. Wykonują prace plastyczne, na przykład rysunki, kolorowanki i wycinanki tematyczne, z których potem powstają wystawy w salach świetlicy lub na szkolnym korytarzu. Dzieci uczą się także podstaw niektórych tańców narodowych oraz pięciu słów w języku danego kraju.  

Kilka zajęć poświęcono też kontynentom, między innymi Afryce. W świetlicy zawisła ręcznie wykonana mapa, z zaznaczonymi miejscami i punktami charakterystycznymi dla Czarnego Lądu.  Świetliczaki  przygotowały rysunki i wycinanki afrykańskich zwierząt, z których powstała wystawa. Rozmawiały o roślinności i instrumentach.

– Zajęcia poszerzają wiedzę z różnych przedmiotów, na przykład geografii i historii,  która na pewno przyda się dzieciom w późniejszej edukacji – dodaje pani Valiantsina. – Muszę pochwalić, że zapamiętują naprawdę dużo wiadomości, co udowadniają przy rozwiązywaniu zadań i quizów. Sami także znają wiele interesujących rzeczy, dotyczących „odwiedzanych” przez nas krajów. Za udział w zajęciach otrzymują punkty, które spisujemy na specjalnych tabliczkach. Pod koniec semestru i roku sumujemy je, a najlepsi uczniowie otrzymują dyplomy i nagrody. To wprowadza taki element współzawodnictwa, ale też aktywizuje i uczy rywalizacji zgodnej z zasadami.

Co młodzi „podróżnicy” mówią o projekcie „Ze świetlicą dookoła świata”?

– Najbardziej podobały mi się zajęcia o Francji, bo tam urodził się mój ulubiony piłkarz, Demba Ba. Francuzi jedzą żabie udka, ślimaki i bagietki – opowiada Sebastian.

Ignacemu, Antkowi i Amelce utkwiły w pamięci spotkania dotyczące Grecji: – Z tym krajem związanych jest wiele ciekawostek. Ma 114 wysp i dużo mitów, na przykład o Zeusie, głównym bogu. Odbywały się tam pierwsze igrzyska olimpijskie. Rosną drzewa oliwne.

Wiktorowi podobała się podróż po Polsce, szczególnie informacje o Krakowie i Wawelu: – Zwiedzałem to miasto i zamek z rodzicami. Pamiętam też pana, który o godz. 12.00 grał tam na wielkiej tubie, wydającej różne dźwięki.

Dzieciom zapadły też w pamięć przezroczysta woda i biały piasek białoruskiego jeziora Świteź, o których opowiadała im pani Valiantsina, nawiązując również do twórczości Adama Mickiewicza. Chętnie „wróciliby” do Rosji, bo bardzo spodobały im się historie o podróżowaniu koleją transsyberyjską.

aw, fot. GŚ, SP nr 4

Artykuł przeczytano 3055 razy

Last modified: 25 marca, 2021

Registration

Zapomniałeś hasło?

Zmień język »
Skip to content