To wydarzenie ma już swoją dziewięcioletnią historię. W tym roku na jej kartach zapisał się również świdniczanin. Mateusz Kulczyński, znany Czytelnikom Głosu z występów w programach telewizyjnych i rockowej kapeli The Backstage, wziął udział w Ogólnopolskim Konkursie Wokalnym im. Zdzisława Skwary w Mławie i zajął trzecie miejsce w kategorii uczniów średnich szkół muzycznych.
Wydarzenie organizowane jest przez Państwową Szkołę Muzyczną I i II st. im Andrzeja Krzanowskiego. Do 9. edycji rywalizacji, która ze względu na pandemię przybrała formę online, zgłosiło się 21 uczniów szkół muzycznych. W pierwszym etapie ich zadaniem było zaśpiewanie dowolnej arii operowej, operetkowej lub oratoryjnej oraz pieśni kompozytora polskiego. Mateusz wybrał utwór pt. „Ein Mädchen oder Weibchen” (jedna z arii Papagena z opery „Czarodziejski Flet” Wolfganga Amadeusza Mozarta) i pieśń Stanisława Moniuszki pt. „Dziad i baba”. Uczestników oceniało jury w składzie: prof. dr hab. Tadeusz Pszonka (Akademia Muzyczna we Wrocławiu), dr hab. Barbara Mądra-Bednarek (Akademia Muzyczna w Poznaniu), prof. dr hab. Piotr Sułkowski (Warmińsko – Mazurskiej Filharmonii w Olsztynie), mgr Michał Gogolewski i mgr Wilhelm Taraszkiewicz (Państwowa Szkoła Muzyczna I i II st. w Mławie). Do drugiego etapu zakwalifikowało 7 uczniów. Tym razem musieli wykonać wybraną przez siebie arię operową i utwór dowolny.
– Zaśpiewałem arię Figara z opery „Le nozze di Figaro” Mozarta oraz „Come away, Heath” Rogera Quiltera. To utwory, które miałem najlepiej dopracowane, ale też dobrze mi się je wykonuje. Filmiki nagrywaliśmy w sali koncertowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. Tadeusza Szeligowskiego w Lublinie, czyli tam, gdzie uczę się śpiewu w klasie pani prof. Doroty Szostak-Gąski. Przy fortepianie towarzyszyła mi nauczycielka, pani Manuela Wielicka – opowiada Mateusz Kulczyński, który śpiewa barytonem.
Jak podkreśla młody wokalista, samo nagranie nie było rzeczą skomplikowaną. Trudność polegała na czymś zupełnie innym.
– Emocje, jakie towarzyszyły mi przez kilka dni oczekiwania na wyniki, są o wiele cięższe do zniesienia, niż te przy występach na żywo. Te drugie pobudzają, dodają powera i motywują do działania. Zdecydowanie dają też większą frajdę – wyjaśnia świdniczanin. Dodaje: – Absolutnie nie spodziewałem się nagrody. To był mój pierwszy konkurs wokalny, na którym wystąpiłem ze śpiewem klasycznym. Samo przejście do drugiego etapu dało mi mnóstwo radości, bo zostałem zauważony. Zajęcie III miejsca tylko spotęgowało moje pozytywne emocje.
Wygrana rozbudziła apetyt Mateusza na udział w kolejnych tego typu konkursach, chociaż na razie jego priorytetem jest przygotowywanie się do matury i zaliczenie egzaminów w szkole muzycznej. Pierwszy z nich ma już za sobą. W poniedziałek śpiewająco zdał końcowy dyplom ze skrzypiec, co jednak nie znaczy, że żegna się z nimi na zawsze.
– Ten instrument towarzyszył mi przez ostatnich 12 lat mojego życia, więc nie wyobrażam sobie włożyć go do szafy i o nim zapomnieć. Oczywiście skupiam się w głównej mierze na śpiewie, ale skrzypce zawsze będę mieć w swoim sercu i będę grał, chociażby dla siebie – mówi M. Kulczyński.
Nagrania z nagrodzonymi występami świdniczanina można obejrzeć na Facebookowym profilu – Ogólnopolski Konkurs Wokalny w Mławie, w postach opublikowanych 10 kwietnia.
aw, fot. z archiwum M. Kulczyńskiego
Artykuł przeczytano 2490 razy
Last modified: 14 kwietnia, 2021