Za nami akcja „Lato w mieście”! W ubiegłym tygodniu zakończył się ostatni turnus świdnickich półkolonii. Jak zwykle, organizatorzy nie zawiedli. Przygotowali dla małych świdniczan wiele interesujących atrakcji, które na długo zostaną w ich pamięci.
– „Lato w mieście” na stałe wpisało się do kalendarza miejskiego. Półkolonie organizujemy od wielu lat i zawsze staramy się wybierać jak najlepsze atrakcje dla małych świdniczan. W tym roku, jak zwykle, chętnych nie brakowało. Łącznie w akcji wzięło udział 147 uczestników, w wieku od 6 do 10 lat – mówi Ewa Jaśkowiak, kierownik działu artystycznego Miejskiego Ośrodka Kultury.
Atrakcji nie zabrakło
Pierwszy turnus trwał od 9 do 13 sierpnia, a drugi od 16 do 20 sierpnia. Pierwszego dnia uczestnicy półkolonii wyruszyli do Motycza. Czas wolny spędzili w Centrum Dobrego Wychowania. Tam czekała na nich gra terenowa „Leśna Kwatera”. W jej ramach bawili się w podchody, poszukiwali liter do haseł, używali wykrywacza metalu, grali w bingo, chodzili po labiryntach oraz uczyli się bandażowania. Wtorek dzieciaki spędziły w Muzeum Wsi Lubelskiej. Miały okazję zobaczyć dawne życie na wsiach, w dworkach i miasteczkach. Poznali również stare zwyczaje, obyczaje, tradycje i codzienność ludzi minionej epoki. Następnego dnia uczestnicy akcji bawili się w Parku Linowym Laluna w Ciechankach. Na początku każdy przeszedł specjalne szkolenie dotyczące bezpieczeństwa. Dzieciaki poznały również zasady obowiązujące w parku. Później miały czas na harce na torach dostosowanych do ich umiejętności. Kolejny dzień półkolonii mali świdniczanie spędzili w kinie Lot gdzie obejrzeli film „Kosmiczny mecz: Nowa era”. Zobaczyli jak James LeBron, gwiazda NBA radzi sobie w kreskówkowym świecie Looney Tunes. Następnie maluchy odwiedziły Park Avia. Skorzystały z wewnętrznych basenów, jacuzzi, brodzików i ślizgawek. Bardziej zaawansowani mogli popływać na głębszym basenie pod okiem instruktora. Ostatniego dnia wyjechały do Magicznych Ogrodów w Trzciankach czyli rodzinnego parku tematycznego. Tam czekały na nich, między innymi, Zamek Wróżek, Marchewkowe Pole, Mordole, Smocze Gniazdo oraz Mroczysko.
Zła pogoda im niestraszna!
Trzeci turnus półkolonii rozpoczął się 23 sierpnia. Z powodu złych warunków atmosferycznych, plan półkolonii nieco się zmienił. Organizatorzy zadbali jednak, aby wspólnie spędzony czas był wykorzystany jak najlepiej.
Pierwszego dnia dzieciaki odwiedziły Motycz. Tam czekały na nich, tak jak w pozostałych turnusach, gry i zabawy terenowe. Następnego dnia uczestnicy półkolonii pojechali do Motylarni, która znajduje się w Lublinie. Dzieci poznały życie jednych z najpiękniejszych owadów. Za pomocą lupy mogły dokładnie obejrzeć ich kolorowe skrzydła. Oprócz tego wykonywały bransoletki z motylkowym motywem i zabawki w kształcie gąsienic. Był również czas na inne prace artystyczne, takie jak, wyklejanie owadów z materiałów filcowych. Następny dzień półkolonii został utrzymany we włoskim klimacie. Celem wizyty była Lubartowska 77 czyli ekologiczno-kulturowe miejsce w Lublinie. Dzieci zamieniły się w pizzaiolo. Nauczyły się jak samodzielnie wykonać pizzerinki. Oprócz tego uczestniczyły w warsztatach muzycznych oraz grały w planszówki. Następny dzień mali świdniczanie spędzili na wodnych zabawach w Parku Avia. Obejrzeli również filmy „Lassie, wróć!” oraz „Kosmiczny mecz: Nowa era” w kinie Lot. Na zakończenie turnusu na uczestników czekały zabawy w Akropark w Lublinie. Dzieci skakały na trampolinach oraz próbowały swoich sił w parkour.
– Dzieciaki są zadowolone, atrakcje bardzo im się podobały. Cieszymy się, że wakacyjny czas spędzili aktywnie i bezpiecznie. Na pewno spotkamy się za rok na kolejnej edycji. Teraz myślimy o organizacji zimowych półkolonii. Zapraszamy do śledzenia naszej strony internetowej i mediów społecznościowych, gdzie informujemy o wszystkich nadchodzących wydarzeniach – dodaje E. Jaśkowiak.
Artykuł przeczytano 2590 razy
Last modified: 2 września, 2021