Miłość, szczęście, radość to słowa, które stały się bazą wierszy pani Henryki Śmiech. Część utworów zaprezentowała podczas środowego spotkania autorskiego w Klubie Seniora, mieszczącego się przy ul. Norwida 2.
Wśród zaproszonych gości znaleźli się: wiceprzewodniczący Rady Miasta Janusz Królik wraz z żoną Urszulą, Beata Portka, zastępca dyrektora Centrum Usług Społecznych, Elżbieta Krupa, dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego, Anna Horecka i Magdalena Horecka, córka i wnuczka pani Henryki, a także jej przyjaciele z lat pracy w szkole oraz gospodarze miejsca na czele z Anną Łakotą, kierownikiem KS.
– Pani Henryka jest osobą wyjątkową, pełną ciepła i serdeczności. Swoją pasją płynącą prosto z serca obdarowuje nas wszystkich, tworząc wiersze na różne okoliczności. W imieniu klubowiczów i instruktorów życzę jej dalszych sukcesów literackich. Pani Henryko, wszyscy Panią kochamy! – mówiła A. Łakota.
Głos zabrał również Janusz Królik: – Gratuluje talentu i oby mogła Pani jak najdłużej go wykorzystywać. Pani twórczość wzbogaca środowisko seniorskie, życzę więc zdrowia i siły, byśmy jeszcze nie raz usłyszeli Pani wiersze.
Gratulacje przekazała też Beata Portka: – Miałam okazję poznać Pani wiersze. Posiada Pani piękny dar i umiejętność zbierania chwil oraz tego, co nas otacza. Niech Pani słowa przetrwają dla potomnych.
Bohaterka spotkania nie kryła wzruszenia, dziękując wszystkim za obecność i wyrazy uznania. Opowiedziała też trochę o swojej twórczości: – Chcę zaprezentować państwu kilkanaście wierszy, które ułożyłam według najpiękniejszych słów. Są nimi: miłość, radość, uczucia. To one stały się bazą moich utworów. Zapraszam na poetycki spacer do krainy zwanej życiem. „Idź przez życie tak, by ślady twoich stóp przetrwały ciebie”, a oto moje pejzaże życia.
Pani Henryka odczytała wiersze o szczęściu, domu rodzinnym, miłości, latach dzieciństwa. Wszystkie pełne metafor i życiowych prawd. Nie zabrakło też humorystycznych utworów, na przykład o życiu emerytki i zdrowiu seniorów. Słuchacze nagrodzili poetkę gromkimi brawami i zaśpiewali „Sto lat”. Dla gości seniorzy przygotowali poczęstunek, przy którym długo jeszcze trwały rozmowy, a nawet śpiewy.
aw
Pani Henryka Śmiech przez 35 lat pracowała w Szkole Podstawowej nr 2 jako nauczyciel, zasiadała w radzie zakładowej ZNP, jest bardzo związana z miastem i społecznością świdnicką. W 2020 roku brała udział w audycji Radia Lublin pt. Piękne życie. Stara się czynnie wykorzystywać swój czas, tworząc wiersze, które prezentuje w Klubie Seniora. W środę zabrzmiały, między innymi, poniższe utwory:
Miłość
Miłość to przyjaźń stokroć gorętsza
Zmysły pobudza, przenika do wnętrza.
Ten, kto ją zazna choć maleńką chwilkę,
Wciąż we wspomnieniach jest barwnym motylkiem.
Ona zwycięża, jest życia motorem,
Serce gorące rano i wieczorem.
A nocą szepce słowa wyśnione,
Najpiękniejsze, wymarzone.
Miłość to serc miarowe bicie,
To piękny dar i wiano na całe życie.
Miłość to przyjaźń stokroć gorętsza,
Zmysły pobudza, przenika do wnętrza.
Emerytka
Wiecie, kto to emerytka? To jest bez pracy kobitka.
Wiele lat przepracowała, stypendium z ZUSu dostała.
Straciła zdrowie i figurę, ale ma emeryturę.
Teraz musi kombinować, jak taką kasą dysponować.
Jaka była nie narzeka, wiele zajęć na nią czeka.
Od rana wnuki pilnuje, potem obiad ugotuje.
Gdy już sprzątnie po obiedzie, do domu rowerem jedzie.
Szybki prysznic, kremik w ciało, aby zbyt szybko nie wiotczało.
Jeszcze puder, szminka, róż, włosy w koczek, no i już.
Bluzka, dżinsy i sweterek, rusza dziarsko na spacerek.
Artykuł przeczytano 1171 razy
Last modified: 20 kwietnia, 2023