Mieszkańcy 700 gospodarstw dostali zapytanie z Urzędu Gminy Trawniki czy nadal są zainteresowani instalacją odnawialnych źródeł energii. Powód? Wzrost cen urządzeń.
Trawniki zdobyły unijną dotację na OZE, czyli odnawialne źródła energii, z Regionalnego Programu Operacyjnego. Samorząd uzyskał spore wsparcie – ok. 5,8 mln zł na trzy projekty warte w sumie niemal 11 mln zł. Co dalej?
– Kilka dni temu wysłaliśmy do 700 gospodarstw pytanie czy nadal podtrzymują zainteresowanie udziałem w projekcie – informuje Damian Baj, wójt gminy Trawniki. Wraz z zapytaniem urząd wysłał informację, jakie są nowe okoliczności związane ze skorzystaniem z dotacji.
Problem polega na tym, że bardzo wzrosły ceny urządzeń (paneli fotowoltaicznych, kolektorów słonecznych, pomp ciepła czy pieców na biomasę). Rok temu, kiedy gmina szykowała się od udziału w projekcie, przewidywany udział mieszkańców wynosił 15 proc. plus VAT. Teraz okazało się, że gminy z tak niskim wkładem własnym nie mają szans w naborze ogłoszonym przez Urząd Marszałkowski.
– Dlatego zaproponowaliśmy, żeby udział mieszkańców wyniósł 40 proc. I tak musimy dołożyć z kasy gminy do montażu tych urządzeń. Robimy to, bo zależy nam na czystym powietrzu i ekologicznych źródłach prądu i ciepła – mówi wójt Damian Baj.
Samorządowiec spodziewa się, że ze względu na mniej korzystne warunki, co trzecia osoba zrezygnuje z montażu odnawialnych źródeł energii. Decyzja ma być podjęta do końca miesiąca.
rp
Artykuł przeczytano 1695 razy
Last modified: 22 maja, 2020