39 fałszywych praw jazdy wpadło w ręce pograniczników od początku tego roku. Ostatnio stało się tak w Dorohuczy.
Kierowcą, który wylegitymował się podrobionym dokumentem był 49-latek. Funkcjonariusze Straży Granicznej z Lublina zatrzymali go w sobotę podczas kontroli drogowej w Dorohuczy.
Mężczyzna – obywatel Polski – jechał samochodem osobowym na szwajcarskich numerach rejestracyjnych.
W czasie prowadzonej kontroli, posłużył się ukraińskim prawem jazdy. Podczas dalszych czynności, funkcjonariusze ustalili, iż dokument jest „fałszywką” – informuje porucznik Dariusz Sienicki z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.
W sprawie wszczęto postępowanie przygotowawcze, dotyczące posługiwania się fałszywym dokumentem. Grozi za to nawet do 5 lat więzienia. To nie wszystko. Za kierowanie pojazdem silnikowym bez wymaganych uprawnień, mężczyznę ukarano mandatem karnym w wysokości 500 zł.
Dwie kolejne „fałszywki” zatrzymano w niedzielę na przejściu granicznym w Dorohusku. Podrobionymi dokumentami posługiwało się dwóch Ukraińców.
W tym roku funkcjonariusze NOSG zatrzymali 39 fałszywych praw jazdy. Tymczasem przez cały ubiegły rok w ich ręce wpadły 153 sztuki “lewych” dokumentów. Obok „oświadczeń o zamiarze zatrudnienia cudzoziemca”, są to najczęściej podrabiane dokumenty, które znajdują pogranicznicy.
Większość zatrzymanych takich praw jazdy to „fałszywki” ukraińskich dokumentów, w których niejednokrotnie zawarte są uprawnienia do kierowania wszystkimi kategoriami pojazdów – informuje D. Sienicki.
(rp)
fot. Nadbużański Oddział Straży Granicznej
Artykuł przeczytano 1293 razy
Last modified: 24 lutego, 2021