Kontynuujemy cykl, w którym mieszkanki Świdnika prezentują swoje historie i dzielą się z Czytelnikami tym, co dla nich ważne, o czym nie chcą zapomnieć lub o czym chciałyby przypomnieć wszystkim paniom i nie tylko im. Cykl powstał z inicjatywy i we współpracy ze Świdnicką Radą Kobiet.
W tym numerze o swoim życiu i pasji opowiada Regina Kiniorska: – Urodziłam się na Dolnym Śląsku, a wychowałam i pracowałam w Świdniku. Wraz z nadejściem emerytury podjęłam decyzję, aby uczyć się malarstwa sztalugowego. Przez trzy lata kształciłam się w tej dziedzinie w Towarzystwie Sztuk Pięknych, pod opieką Waldemara Figla. Któregoś razu nauczyciel postanowił pokazać nam sztukę malowania na deskach, tzw. malarstwo tablicowe. Nigdy nie zwracałam uwagi na ikony, ale kiedy powstały nasze pierwsze dzieła, byliśmy nimi tak zauroczeni, że w kolejnych latach pisaliśmy na deskach. Proces tworzenia ikony zaczyna się od szlifowania deski, potem kilka razy nakłada się biały podkład, potem znowu szlifuje się papierem ściernym i na to kopiuje się wizerunek świętych, aniołów itp. Malarstwo tablicowe wywodzi się ze sztuki greckiej, a odnosi do sakralnej sztuki średniowiecza. Najczęstszymi technikami malarskimi są tempera i olej. Ikona to obraz sakralny powstały w kręgu kultury bizantyjskiej, wyobrażający postacie świętych, sceny biblijne – charakterystyczny dla Kościołów wschodnich. Pierwowzorem ikony były portrety grobowe z Fajum (II w.) oraz katakumby w Rzymie. Najstarsze ikony pochodzą z VI w. z Klasztoru św. Katarzyny na Synaju. W Polsce ikony powstawały w XV – XVI w. na ziemiach wschodnich. Kanon nakazuje malowanie czystymi kolorami przy użyciu dużych ilości złota. Złoto oznacza nieśmiertelność i świętość. Purpura to władza i bogactwo. Czerwień symbolizuje życie i krew. Biel oznacza niewinność i czystość. Niebieski to niebo, mistycyzm. Zielony wieczna młodość, życie, płodność. Brąz jest symbolem ziemi, materii lub ubóstwa. Na początku malowałam Matkę Bożą z Dzieciątkiem, Pana Jezusa, po czym zachwyciłam się aniołami, szczególnie tymi z okresu Renesansu. Wielcy malarze tacy jak: Botticelli, Rafael, Michał Anioł, Fra Angelico i inni malowali sceny biblijne oraz sceny „Zwiastowania”, ale także anioły. Oczarowana ich twórczością zaczęłam malować właśnie anioły i stało się to moją wielką pasją… Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych to mój drugi dom. Co roku latem wyjeżdżamy w plener do Józefowa nad Wisłą, kwaterujemy w szkole i całymi dniami malujemy nad rzeką, bo światło się zmienia co godzinę. Plener kończy się wystawą naszych prac. Mieszkańcy Józefowa ciężko pracują w polu, ale często odrywają się od swoich prac, by obejrzeć obrazy, które namalowali malarze. To bardzo miłe. Po powrocie do domu oddajemy nasze obrazy na wystawę w TPSP. Myślę, że kiedy mamy jakąś pasję w życiu, to jest ono łatwiejsze. Moją stało się pisanie ikon…
rk
Artykuł przeczytano 399 razy
Last modified: 27 lutego, 2024