Już tylko katastrofa może pozbawić drużynę Świdniczanki awansu do trzeciej ligi. Podopieczni Łukasza Gieresza są niekwestionowanym liderem grupy mistrzowskiej 4 ligi lubelskiej. Świdniczanie w weekend wygrali wyjazdowe spotkanie z Gryfem Gmina Zamość 4:0. Dzięki stratom punktów Tomasovii i Startu Krasnystaw mają już siedem punktów przewagi nad drugim zespołem w tabeli.
Wynik meczu w Zawadzie otworzył Dawid Skoczylas. Skrzydłowy Świdniczanki wykorzystał niedokładne wybicie obrońcy i z powietrza efektownym strzałem z około 20 metrów pokonał bramkarza Gryfu.
Po przerwie przewaga Świdniczanki było jeszcze wyraźniejsza. W 54 minucie rzut rożny wykonywał Michał Zuber. Dośrodkował na głowę Przemysława Kanarka, który podwyższył na 2:0. Kilka minut później sam Zuber wpisał się na listę strzelców po podaniu Palucha. Wynik ustalił w 76 minucie Łukasz Strug.
– Wynik spotkania z Gryfem odzwierciedla całkowicie boiskowe wydarzenia. W mecz weszliśmy z dobrym nastawieniem mentalnym, kontrolując go posiadaniem piłki, czego efektem były kolejne gole. Zagraliśmy pełną kadrą meczową mając na uwadze środowy finał okręgowego Pucharu Polski z Lubinianką – podsumował trener Łukasz Gieresz.
To właśnie w środę o godzinie 16:30 Świdniczanka zagra w finale Pucharu Polski na szczeblu LZPN. Podejmą w nim trzecioligową Lubliniankę.
Gryf Gmina Zamość – Świdniczanka Świdnik 0:4 (0:1)
Bramki: Skoczylas (22), Kanarek (54), Zuber (63), Strug (76).
Gryf: P. Dobromilski – Wolanin (46 Kurzawa), D. Dobromilski, Tomasiak (67 Pokrywka, 82 Zawadzki), Wołoch – Sałamacha, Pupeć, Klimkowski, Kycko (62 Baran), Panas, Grzęda (76 Rząd).
Świdniczanka: Socha (83 Gosik) – Kanarek, Szymala, Koźlik (77 Ptaszyński), Bednarczyk, Kutyła (83 Łopuszyński), Nawrocki (74 Sikora), Skoczylas (77 Janczarek), Kotowicz (83 Kowalski), Zuber, Paluch (74 Strug).
fot. Natalia Kulbicka
Artykuł przeczytano 860 razy
Last modified: 9 maja, 2023