Czym jest, kogo dotyka, jakie są jej objawy i jak wygląda leczenie? To tylko kilka z pytań, na które próbowano odpowiedzieć podczas wczorajszego spotkanie „Schizofrenia – otwórzcie drzwi”, zorganizowanego przez Powiatowy Ośrodek Wsparcia „Stacja Świdnik II”. Uczestniczyli w nim mieszkańcy, ale też terapeuci i psychiatrzy, którzy na co dzień pracują z osobami dotkniętymi schizofrenią.
Wydarzenie zainaugurował wykład lekarza psychiatry Grzegorza Małaja, który przybliżył świdniczanom czym jest schizofrenia i kto na nią choruje.
– Każdy chory ma różne objawy. To nie jest też tak, że są one jednakowe przez całe życie. Możemy wyróżnić 40, a nawet 50 symptomów, jednak u danej osoby dostrzegać tylko trzy. Natomiast sposób, w jaki one się objawiają i w jaki my, jako społeczeństwo, je postrzegamy sprawia, że wydają się bardzo duże – mówił Grzegorz Małaj. – Ile osób choruje na schizofrenię? Około 1% populacji, niezależnie od poziomu rozwoju ekonomicznego kraju. Ten wynik od wielu lat utrzymuje się na stałym poziomie, dlatego nie można powiedzieć, że tej choroby kiedyś nie było. Po prostu nie była diagnozowana albo używano do jej określenia innych nazw. U mężczyzn schizofrenia przypada najczęściej na lata 18-25. U kobiet natomiast daje znać o sobie nieco później, bo w wieku 25-35 lat. Dla nich to niewątpliwie lepiej, ponieważ mogą rozwinąć swoją osobowość.
Z kolei Emilia Walęciuk-Wrchocka, specjalista terapii środowiskowej skupiła się na opowiedzeniu o formach terapii schizofrenii: – Jeśli ktoś choruje na schizofrenię to nie oznacza, że tak będzie zawsze. Wyzdrowienie kliniczne jest możliwe, ale wymaga ostrożności i długotrwałości. Chory musi znaleźć swoją drogę, motywację do tego, żeby szukać rozwiązań i skorzystać z zasobów, które każdy z nas ma. Czasami o nich zapominamy, bo gdy coś się wydarzy, czujemy, że nie mamy już nic. Bliscy, cierpiąc razem z tymi osobami i zmagając się razem z nimi, mają kłopoty, żeby wydobyć z siebie pewne zasoby i żeby towarzyszyć chorym przez cały czas.
Zwieńczeniem spotkania była część artystyczna przygotowana przez uczniów I Liceum Ogólnokształcącego, którzy recytowali wiersze i śpiewali piosenki. Młodzież z koła psychologicznego z „Bronka” podsumowała również swój projekt „Ja niepełnosprawny – w poszukiwaniu empatii”. Jego celem było sprawdzenie, czy nasze miasto jest przystosowane do potrzeb osób poruszających się na wózku i czy świdniczanie wiedzą czym jest empatia i jak reagują na niepełnosprawnych.
– Osoby niepełnosprawne mają bardzo dużą trudność w codziennym funkcjonowaniu. W momencie, kiedy wcieliłam się w ich role, poczułam ogromny stres, ale i strach przed reakcją innych. Kiedy Kacper lub Szymon prowadzili mnie przez miasto zauważyłam, że dużo ludzi spoglądało na nas kątem oka. Zastanawiałam się wtedy, co o mnie myślą. Osoby niepełnosprawne mają duże problemy z robieniem zakupów. Muszą prosić o pomoc innych, co jest nie lada wyzwaniem, zwłaszcza w sklepach, samoobsługowych, gdzie towar jest postawiony wysoko – opowiada Gabrysia, licealistka z I LO. – Udział w projekcie pozwolił mi spojrzeć na świat z innej perspektywy. Teraz widząc osobę niepełnosprawną lub starszą będę starała się im pomagać.
– Podczas realizacji projektu czułem się dobrze w swojej roli. Starałem się być jak najlepszym opiekunem. Zaskoczyło mnie jedynie jak ciężkie jest prowadzenie wózka z osobą niepełnosprawną. Musiałem bardzo uważać w sklepie, żeby nie potrącić regałów. Trudno było pokonać progi, podjazdy wymagały siły fizycznej – dodał Szymon, również uczeń „Bronka”.
– Czułem się dość niekomfortowo i cały czas miałem w głowie, że jestem odpowiedzialny za osobę na wózku – mówił Kacper. – Wydawało mi się, że ludzie, którzy przechodzili obok nas, patrzyli z politowaniem i unikali kontaktu wzrokowego z nami. Było mi bardzo trudno pokonać różne bariery architektoniczne, na przykład windy dla osób niepełnosprawnych oraz schody, na których nie było podjazdów.
Częścią projektu była również uliczna sonda przeprowadzona wśród świdniczan. Jej efekty można było zobaczyć podczas dzisiejszego spotkania.
af
Artykuł przeczytano 1722 razy
Last modified: 30 października, 2019