Nowe materiały i nowy sposób ich wykorzystania oraz przejrzysta kolejność wykonywania prac. Władze miasta całkowicie zmieniły zasady bieżącego utrzymania dróg gruntowych. Nowa jakość ma być widoczna najpierw na ulicach Wiejskiej, Drewnianej i Działkowca.
W Świdniku jest ok. 20 kilometrów dróg nieutwardzonych. Miasto rozwija się bardzo dynamicznie i ulic przybywa więcej niż magistrat jest w stanie wybudować. Według Głównego Urzędu Statystycznego, nasilenie budownictwa mieszkaniowego było w powiecie świdnickim – czyli przede wszystkim w Świdniku – niemal na poziomie Lublina i jest jednym z najwyższych w całym województwie.
Jak sprawić, żeby do czasu pokrycia drogi asfaltem samochody mieszkańców nie skakały po wertepach lub nie tonęły w błocie? Właśnie powstały nowe zasady utrzymania bieżącego dróg gruntowych. Najważniejsze są dwie zmiany: kolejność wzmacniania gruntówek oraz sposób wykonania prac.
– Przyjęliśmy jedno, jasne kryterium. Zaproponowałem, żeby kolejność ulic, na których będą wykonywane prace, zależała od liczby osób tam mieszkających – mówi Marcin Dmowski, zastępca burmistrza Świdnika. Dlatego na pierwszy ogień idą ulice: Wiejska, Drewniana i Działkowca. Mieszka przy nich powyżej 100 osób.
Prace rozpoczęły się kilka dni temu. Zgodnie z decyzją radnych sprzed kilku tygodni, utrzymanie dróg w Świdniku przejęła miejska spółka PK Pegimek.
– Zmieniamy sposób utrzymania dróg. Jakość wykonanych robót będzie o wiele wyższa, a koszt niewiele większy – mówi Jerzy Irsak, wiceprezes spółki, który po konsultacjach z ekspertami wybrał odpowiednią metodę.
Na czym polega zmiana? Przede wszystkim drogowcy użyją kruszywa kamiennego drogowego, o mniejszej zawartości pyłów. Po drugie, drogi zostaną wzmocnione w nowy sposób.
– Dziury w drodze najpierw uzupełniane są ręcznie destruktem asfaltowym. Później jedzie wał i równiarka. Dopiero na tak przygotowane podłoże układamy kruszywo drogowe, które potem jest wałowane. To gwarantuje zupełnie nową jakość i efekt na kilka lat, a nie parę miesięcy – zapewnia wiceprezes.
Podkreśla, że PK Pegimek kupuje kruszywo bezpośrednio z kamieniołomu, bez pośrednictwa hurtowni.
– Tak jest taniej – mówi wiceprezes. Dodaje: – W kamieniołomie dobrali kruszywo do naszych potrzeb i stanu dróg. Do spółki dotarł już transport materiału – 24 ciężarówki przywiozły 600 ton kamienia. Na cały rok zamówionych jest 1400 ton.
Po ulicach Wiejskiej (będzie służyła jak obwodnica podczas kolejnego etapu budowy ulicy Kusocińskiego), Drewnianej i Działkowca drogowcy zajmą się kolejnymi. Tej wiosny mają być wzmocnione wszystkie drogi gruntowe. Pegimek użyje na każdej lepszego kruszywa. Władze miasta planują również przesunięcie dodatkowych środków na bieżące utrzymanie dróg. Projekt uchwały powinien trafić na najbliższą Radę Miasta.
rp
Artykuł przeczytano 2582 razy
Last modified: 17 kwietnia, 2019