piątek, 29 marca 2024r.

Recepta na zwierzęcą bezdomność

Autor: |

Na barkach gminy leży obowiązek wyłapywania bezpańskich psów i zapewnienie im odpowiedniej opieki. Dotyczy on zarówno zwierząt porzuconych, jak i tych, które się zgubiły i nie potrafią wrócić do właścicieli. Dzięki gminnemu programowi opieki nad zwierzętami bezdomnymi, wałęsające się po ulicach czworonogi to już rzadki widok. Dużą rolę odgrywa też współpraca z wolontariuszami i pozytywne nastawienie mieszkańców. Nie znaczy to jednak, że zjawisko porzucania czworonogów przestało istnieć.

– Nie wszyscy jeszcze zdają sobie sprawę, że zwierzę nie jest zabawką, którą można kupić, a jak się znudzi po prostu wyrzucić. Obowiązkiem właściciela jest opieka nad psem lub kotem, jeśli zdecydował się na jego posiadanie – mówi Katarzyna Lis, naczelnik wydziału promocji miasta.

We wrześniu ubiegłego roku zlikwidowane zostało schronisko dla bezdomnych zwierząt w Krzesimowie. Placówka powstała w 2002 roku i przez 18 lat przyjmowała niechciane przez nikogo czworonogi z miasta i okolicznych gmin. Brak przytuliska nie wpłynął jednak na wzrost liczby bezpańskich zwierząt na terenie Świdnika.

– W tym przypadku nie zauważyliśmy zależności. Liczba zwierząt porzucanych pozostaje cały czas na tym samym poziomie. Wynika to raczej z braku wiedzy i odpowiedzialności za swoje czyny osoby, od której zwierzę jest zależne. Likwidacja nie wpłynęła również na zwiększenie liczby przyjmowanych psów do Schroniska „Pieski Świat” w miejscowości Bazar, z którym ratusz podpisał umowę w kwestii opieki nad odłowionymi na terenie Świdnika zwierzętami – podkreśla K. Lis.

„Pieski Świat” to małe przytulisko, zdolne przyjąć maksymalnie kilkanaście czworonogów.

– Chwalimy sobie współpracę. Schronisko zawsze szybko reaguje na zgłoszenia dotyczące zwierząt bezdomnych. Warunki tam panujące są zgodne z ustawą i obowiązującym prawem. W 2020 r. „Pieski Świat” przyjął 29 czworonogów. Obecnie w schronisku przebywają trzy psy. Pozostałe zwierzęta zostały adoptowane lub odebrane przez właścicieli – dodaje K. Lis.

Gmina współpracuje, w miarę swoich możliwości, z organizacjami prozwierzęcymi i wolontariuszami. W ten sposób pomaga dokarmiać i leczyć wolno żyjące koty. Na terenie miasta jest ich blisko 500. Opiekują się nimi miłośnicy zwierząt oraz społeczni opiekunowie.

– Jesteśmy w trakcie weryfikacji wniosków o wpisanie do rejestru społecznych opiekunów kotów wolno żyjących. Na tej podstawie powstanie spis wolontariuszy zwanych karmicielami, których będziemy wspierać – deklaruje Katarzyna Lis.

Gdzie można kierować sygnały o pojawieniu się zgubionych czy porzuconych zwierząt? Zgłoszenia przyjmuje całodobowo Straż Miejska oraz pracownik ratusza, w godzinach pracy urzędu. Trzeba przyznać, że wiele informacji pojawia się również w mediach społecznościowych i zazwyczaj jest to najszybsze narzędzie ułatwiające odnalezienie właściciela zagubionego zwierzęcia.

słs

Artykuł przeczytano 1119 razy

Last modified: 29 stycznia, 2021

Registration

Zapomniałeś hasło?

Zmień język »