Artur Soboń uzyskał poparcie miejskich oraz powiatowych struktur Prawa i Sprawiedliwości do startu w jesiennych wyborach i ponowne ubieganie się o mandat posła na Sejm RP. Poinformował o tym dzisiaj Włodzimierz Radek, przewodniczący Rady Miasta. Ostateczna decyzja o wprowadzeniu A. Sobonia na listę kandydatów należy do Komitetu Politycznego partii. Rozstrzygnięcie w tej sprawie zapadnie w ciągu najbliższych tygodni. Poseł, a także wiceminister inwestycji i rozwoju deklaruje przede wszystkim chęć podsumowania mijającej kadencji.
– Przed rozpoczęciem faktycznej kampanii wyborczej będę chciał się rozliczyć z mieszkańcami województwa lubelskiego z czteroletniej działalności. Jestem odpowiedzialny za część funduszy europejskich przeznaczonych dla Polski Wschodniej. Województwo lubelskie otrzymało poza tym środkami dodatkowo ponad 7 mld złotych z ministerstwa inwestycji i rozwoju. Daje nam to szóstą pozycję w Polsce i powody do dumy. Te 7 miliardów przekłada się na 1122 przedsiębiorców, którzy otrzymali dotacje, 96 km dróg krajowych, 95 nowoczesnych, miejskich autobusów niskopodłogowych, 338 km kanalizacji sanitarnej, ćwierć miliona gospodarstw podłączonych do Internetu, 1311 szkół i innych jednostek publicznych, które uzyskały dostęp do sieci. Jeśli dodamy projekty dotyczące odnawialnych źródeł energii, środki na szpitale i projekty społeczne, otrzymujemy obraz zaangażowania funduszy unijnych w województwie lubelskim, które nigdy nie było tak duże, jak obecnie. Jesteśmy w tym coraz lepsi i coraz bardziej skuteczni, również dzięki doskonałej współpracy rządu z samorządami – mówił Artur Soboń.
Burmistrz Waldemar Jakson podkreślał atuty Artura Sobonia: – Obserwując go jako człowieka przekonuję się, że, jak niewielu polityków, ma poczucie, że wszystkie działania powinny mieć na celu dobro publiczne. Ma również głębokie przekonanie o sensie takiego postępowania. Cechuje go ogromna aktywność, pracowitość i skupienie na wykonywanym zadaniu. Ma wieloletnie, kompletne doświadczenie w dziedzinie pracy samorządowej, z której wzięła początek jego późniejsza aktywność polityczna. Co ważne, od samorządu się nie odcina, jest w stosunku do niego lojalny, załatwia realne, ludzkie problemy. Nabyte w trakcie pracy w Warszawie kontakty osobiste i instytucjonalne pozwalają mu być skutecznym, o czym wiele razy się przekonaliśmy.
W poprzednich wyborach świdniczanin, z ponad 16 tysiącami głosów uzyskał czwarty wynik wśród kandydatów PiS w województwie lubelskim. Twierdzi, że ma już pomysły na nową kadencję, jednak zdradzi je dopiero po rozliczeniu się z wyborcami i uzyskaniu od władz partii nominacji do kandydowania. Jego zasadniczym zadaniem ma być, pozyskiwanie dodatkowych środków niezbędnych do nadrabiania zapóźnień gospodarczych i cywilizacyjnych Ściany Wschodniej.
jmr
Artykuł przeczytano 2615 razy
Last modified: 22 lipca, 2019
