Tegoroczna edycja świdnickich półkolonii jak zwykle cieszy się dużym zainteresowaniem. Za nami dwa turnusy „Lata w mieście”. Pierwszy odbył się w lipcu. Drugi rozpoczął się 10 sierpnia. Bierze w nim udział 36 dzieci, w wieku od 6 do 12 lat.
Pierwszego dnia uczestnicy przemierzyli busem 12 km. Ruszyli w kierunku Kozic Dolnych. Tam spotkali się z Martą Wróbel, właścicielką farmy „O poranku we Wróblówce”. Podczas wizyty nie mogło zabraknąć mniejszych i większych przyjaciół Marty. Najmłodsi zapoznali się z surykatką, kotem Sfinksem, wężem, kolorową papugą i końmi. Była to okazja do pogłaskania zwierzątek i poznania ich życia. Na dzieci czekały również inne atrakcje. Skorzystały z huśtawek, trampoliny i przejechały się trzyosobowym rowerem.
Na wtorek zaplanowano wizytę w Jadwisinie. Animatorzy zabrali podopiecznych do pracowni garncarza Piotra Skiby, który zajmuje się tą dziedziną od ponad 16 lat. Wspólnie nauczyli się wykonywać naczynia z gliny na kole garncarskim.
Następny dzień również przyniósł wiele atrakcji. Autobus zabrał dzieci do Rąblowa do Parku Miniatur i Labiryntu, gdzie miały okazję zamienić się w wielkoludów i zobaczyć najważniejsze zabytki regionu w wersji mini.
Czwartek uczestnicy półkolonii spędzili w Świdniku. Na początek zaplanowano dla nich seans w kinie Lot. Obejrzeli film „SamSam”, który opowiada historię małego bohatera, przemierzającego kosmos w poszukiwaniu swojej mocy. Następnie przyszedł czas na relaks w Parku Avia. Dzieci odwiedziły basen i z radością korzystały z wodnych atrakcji.
Ostatni dzień uczestnicy półkolonii spędzają w Lublinie. Celem ich podróży jest Paintball & Laser Tag Ninja. Tam zamienią się w małych wojowników, zagrają w laserowy paintball i nauczą się strzelać z łuku.
Ostatni turnus półkolonii rozpocznie się 17 sierpnia. Organizatorem letnich atrakcji jest Miejski Ośrodek Kultury w Świdniku.
nat, fot. MOK Świdnik
Artykuł przeczytano 2246 razy
Last modified: 14 sierpnia, 2020
