Od 3 lat 11 lipca jest Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP.
Święto zostało wpisane do kalendarza na mocy ustawy sejmowej. W jej uzasadnieniu można przeczytać: „W wyniku popełnionego w latach 1943–1945 ludobójstwa zamordowanych zostało ponad sto tysięcy obywateli II Rzeczypospolitej, głównie chłopów. Ich dokładna liczba do dziś nie jest znana, a wielu z nich wciąż nie doczekało się godnego pochówku i upamiętnienia (…). Ofiary zbrodni popełnionych w latach 40. przez ukraińskich nacjonalistów do tej pory nie zostały w sposób należyty upamiętnione, a masowe mordy nie zostały nazwane – zgodnie z prawdą historyczną – mianem ludobójstwa”.
Sejm wzywał również do ustalania miejsc zbrodni i ich oznaczenia, zapewnienia godnego pochówku wszystkim odnalezionym ofiarom i oddawania im należnej czci.
Dzisiaj uroczystości upamiętniające wydarzenia z lat 1943-1945 odbyły się również w Świdniku. Wzięli w nich udział przedstawiciele władz miejskich, powiatowych, organizacji kombatanckich i mieszkańcy.
Uroczystości rozpoczęły się od złożenia kwiatów przy Grobie Nieznanego Żołnierza na pl. Konstytucji 3 maja.
– Nie jesteśmy w stanie, ani nie mamy prawa przebaczać mordercom. Możemy im tylko współczuć słowami Chrystusa „Panie przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią” – mówił burmistrz Waldemar Jakson.
Po wspólnej modlitwie za ofiary „Rzezi Wołyńskiej”, świdniczanka Maria Winiarska wyrecytowała wiersz.
kal
Artykuł przeczytano 1010 razy
Last modified: 11 lipca, 2019