Przy budynku Urzędu Miasta pojawiły się w ostatnich dniach nowe rośliny. Zastąpiły te posadzone przed oddaniem gmachu do użytku, które niestety nie przetrwały próby czasu. Założenia nowej aranżacji są bardzo proste.
– Atrakcyjne trawy w różnych odmianach z delikatnymi akcentami w kolorze fioletu – jeżówką purpurową, werbeną patagońską i perowskią. Wszystko lekkie, dobrze komponujące się z nowoczesną elewacją budynku. Rzecz jasna, osiągnięcie pożądanego efektu wymaga czasu. Sadzonki muszą się solidnie ukorzenić, rozrosnąć i dopiero późnym latem oraz wczesną jesienią zaprezentują nam pełny urok – tłumaczy Magdalena Borowiec – Różycka z Urzędu Miasta.
Nowe rośliny otaczające budynek wpisują się w strategię wprowadzania do miasta gatunków przyjaznych owadom zapylającym. Wiosenne i wczesnoletnie nasadzenia są już na finiszu. Nową szatę roślinną zyskał również „Zaułek Poetów” przy bibliotece publicznej, gdzie pnącza posadzono przy ustawionych tam pergolach. Zapełniły się rozstawione w mieście donice i rabaty. Jesienią planowane jest posadzenie nowych drzew i krzewów. Urzędnicy odpowiedzialni za zieleń obiecują niespodzianki. Niewykluczone, że zazielenią się również przystanki autobusowe należące do miasta. Przykład dały Siemiatycze na Podlasiu, gdzie otoczenie wiat przypomina miniogrody.
– Upiększenie przystanków zielenią nie musi być kosztowne. Wystarczy usunąć płyty chodnikowe, wymienić podłoże i posadzić pnącza, które przylgną nawet do gładkich ścian wiat – deklaruje M. Borowiec – Różycka. – Odmian materiału roślinnego jest dużo, więc bez trudu można znaleźć taki, który poradzi sobie w zacienionych miejscach. Planujemy przeprowadzić eksperyment na jednym, bądź dwóch przystankach. Zobaczymy, jak zareagują na to mieszkańcy.
Pierwsi lokatorzy wprowadzili się już do domku dla owadów przy Centrum Kultury. Jest ich na razie niewielu, ale prawdziwe zasiedlenie nastąpi zapewne dopiero wiosną przyszłego roku, kiedy ruch przeprowadzkowy wśród owadów jest największy. Do tego czasu domek nabierze naturalnych zapachów, stanie się dla zwierząt bardziej „swojski”.
jmr
Artykuł przeczytano 1167 razy
Last modified: 12 lipca, 2019