Piłkarze Avii mieli zainaugurować rundę wiosenną tydzień temu, przeciwko Chełmiance Chełm, ale ze względu na pogodę mecz został przełożony. Dziś w końcu mogli wybiec na boisko, by walczyć o ligowe punkty. W Tarnowie zgarnęli ich komplet.
Miejscowa Unia, to ostatnia ekipa w tabeli, która uzbierała do tej pory zaledwie trzy “oczka”. Wydawało się więc, że podopieczni Wojciecha Szaconia nie będą mieli problemu z jej pokonaniem. Do przerwy wszystko układało się zgodnie z planem. Po trafieniach Adriana Paluchowskiego w 5 minucie gry i Patryka Małeckiego w 27 żółto – niebiescy wygrywali 2:0. Trzeba jednak odnotować, że tarnowianie zaliczyli w tej części gry uderzenia w słupek i poprzeczkę, a dla Avii mógł strzelić Michał Zuber, ale przegrał pojedynek z bramkarzem.
Chwilę po zmianie stron kapitalne uderzenie Małeckiego wylądowało na poprzeczce. Tymczasem kontaktowe trafienie zaliczyli gospodarze, a konkretnie Mikołaj Mosur, w 57 min. zawodów, który wykorzystał dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego. Świdniczanie szybko jednak wrócili do w miarę bezpiecznej przewagi, bo 5 min. później Rafał Dobrzyński “dał gola” po zamieszaniu wywołanym po dośrodkowania z rzutu rożnego i wyprowadził swój zespół na 3:1. Wszystko wskazywało na to, że pojedynek zakończy się właśnie takim wynikiem, jednak na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry arbiter podyktował rzut karny dla Unii, ponieważ w swojej jedenastce przewinił Dobrzyński. Na gola zamienił go Krzysztof Bociek i bardzo nerwowo zrobiło się w obozie gości. Paweł Uliczny i spółka wytrzymali jednak presję i z Tarnowa przywiozą bardzo ważny komplet punktów.
Unia Tarnów – Avia Świdnik 2:3 (0:2)
Mosur 57′, Bociek 89′ (rzut karny) – Paluchowski 5′, Małecki (27′), Dobrzyński (62′)
Avia: Murawski, Dobrzyński, Kursa, Rozmus, Zagórski, Szczygieł (Popiołek 66′), Uliczny, Remeniuk, Małecki, Zuber (Marek 66′), Paluchowski (Gedek 81′)
Artykuł przeczytano 112 razy
Last modified: 8 marca, 2025
