Do dwóch groźnie wyglądających zdarzeń doszło dziś rano na drogach powiatu świdnickiego. Powodem była zbyt szybka jazda na śliskiej nawierzchni.
Na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. – Apelujemy o ostrożną jazdę i zachowanie szczególnej ostrożności – mówi aspirant Elwira Domaradzka z Komendy Powiatowej Policji w Świdniku.
Najpierw do rowu w Janowicach wpadł daewoo. Policjanci dostali zgłoszenie ok. godz. 7. Mundurowi ustalili na miejscu, że kierująca pojazdem 53-letnia kobieta, na drodze pokrytej lodem i śniegiem, wpadła w poślizg i wjechała do przydrożnego rowu.
Do szpitala trafiła pasażerka samochodu. Po badaniu okazało się, że ma stłuczoną nogę. Policjanci ukarali kierującą mandatem za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Dwie godziny później dwa samochody zderzyły się w Mełgwi. 26-letni kierowca volkswagena na śliskiej nawierzchni jezdni stracił panowanie nad pojazdem i uderzył czołowo w toyotę, kierowaną przez 58-letniego mężczyznę.
– Jedna osoba wymagała konsultacji medycznej, która została przeprowadzona na miejscu przez załogę karetki pogotowia. Kierujący byli trzeźwi. W tym przypadku sprawca zdarzenia również został ukarany w drodze postępowania mandatowego – informuje aspirant E. Domaradzka
(rp)
fot. Komenda Powiatowa Policji w Świdniku
Artykuł przeczytano 1047 razy
Last modified: 21 stycznia, 2021