Nowa trasa 35 i więcej kursów linii 55. Zapowiadane zmiany mają obowiązywać od jesieni. Do ratusza wpłynęły właśnie z Zarządu Transportu Miejskiego wyliczenia planowanych modyfikacji. Wynika z nich, że jeszcze w tym roku trzeba będzie dołożyć do komunikacji około 250 tys. zł.
Dyskusje nad zmianami w komunikacji miejskiej rozpoczęły się wiosną tego roku. Wówczas do świdnickiego ratusza wpłynęła analiza wypełnienia autobusów na wszystkich trasach dziennych. Okazało się, że mieszkańcy najczęściej wybierają linię 55. Na drugim miejscu znalazła się „Piątka”. Najmniej popularna i tym samym najbardziej kosztowna jest linia nr 35.
Czas na modyfikacje
Przedstawiciele urzędu zaczęli się zastanawiać w jaki sposób zachęcić świdniczan do korzystania z niej.
– Otrzymaliśmy wiele sygnałów, zwłaszcza od starszych mieszkańców ul. Okulickiego, osiedla Wschód, Olimpijczyków czy Adampola, którzy chcieliby korzystać z komunikacji miejskiej, ale w ich rejony autobusy nie dojeżdżają. Doszliśmy więc do wniosku, że spróbujemy tak zmodyfikować trasę przejazdu linii 35, żeby obsługiwała jak najwięcej rejonów Świdnika i podobnie jak obecnie, dojeżdżała również na cmentarz – tłumaczył Marcin Dmowski, zastępca burmistrza.
Kilka tygodni temu przedstawiciele Zarządu Transportu Miejskiego zorganizowali przejazd testowy zaproponowaną przez ratusz trasą. Okazało się, że po niewielkich modyfikacjach autobusy będą mogły nią bez przeszkód jeździć.
– Kolejnym krokiem było wyliczenie kosztów proponowanych przez nas zmian. Właśnie je otrzymaliśmy. Żeby wprowadzić modyfikację trasy 35 i dodać kilka kursów linii 55 potrzebujemy około 250 tys. zł. Postaramy się znaleźć te pieniądze w budżecie i od jesieni zaproponować mieszkańcom nieco inną komunikację miejską – mówi M.Dmowski.
35 ruszy w miasto
Zgodnie z propozycją miasta złożoną w ZTM, autobusy miałyby wyruszać z początkowego przystanku przy al. Armii Krajowej, naprzeciwko Szkoły Podstawowej nr 7. Dalej miałyby jechać ul. Maczka, fragmentem ul. Kosynierów, później ul. Okulickiego, do skrzyżowania z ul. Wyspiańskiego. Dalej skręcałyby w ul. Niepodległości, jechały fragmentem al. Lotników Polskich do ul. Struga i dalej Dworcową aż do starej stacji kolejowej. Stąd ul. Partyzantów do ul. Świerkowej i dalej ul. Racławicką aż do ronda u zbiegu z al. Armii Krajowej. Następnie fragmentem ul. Kusocińskiego autobusy docierałyby do ul. Klonowej, a nią do Wyszyńskiego i w rejon cmentarza. Linia 35 miałaby dojeżdżać stąd do Felina, choć w planach jest wydłużenie jej do dworca PKP.
– Wcześniej jednak musi się jednak zakończyć przebudowa ulic w Lublinie, prowadzących w kierunku dworca – wyjaśnia wiceburmistrz.
Zmiany i opinie
Przedstawiciele ratusza muszą wykorzystać czas do jesieni na niezbędne remonty i zmiany organizacji ruchu na planowanej trasie linii 35. – W porozumieniu z powiatem przeprowadzimy niezbędne prace na ul. Dworcowej. Przedstawiciele ZTM zalecili również zmiany na ul. Partyzantów, dotyczące możliwości parkowania na niej pojazdów tylko po jednej stronie – mówi M. Dmowski. Władze miejskie tłumaczą, że początkowo wprowadzane zmiany będą miały charakter testowy. – Chcemy sprawdzić, czy takie modyfikacje będą odpowiadały mieszkańcom. Dlatego pod koniec roku przeprowadzimy ankietę. Na podstawie jej wyników, będziemy planować organizację komunikacji miejskiej na przyszły rok i kolejne lata – dodaje zastępca burmistrza. kal
Artykuł przeczytano 1839 razy
Last modified: 2 sierpnia, 2019
