85 lat temu 1 września był tak upalny, jak dzisiejsza niedziela. I chociaż spodziewano się wybuchu wojny, atak niemiecki wojsk na Polskę bez wypowiedzenia wojny dla wielu pozostawał szokujący. Dziś świdniczanie uczcili pamięć pomordowanych oraz tych, którzy oddali życie broniąc kraju.
Miejskie uroczystości poprzedziła msza święta w intencji Ojczyzny, którą odprawiono w kościele pw. NMP Matki Kościoła. Następnie świdniczanie spotkali się na placu Konstytucji 3 maja, by wspólnie zaśpiewać „Mazurka Dąbrowskiego”. Wysłuchali też okolicznościowych przemówień. Jako pierwszy głos zabrał poseł na Sejm RP Bartłomiej Pejo: – 1 września 1939 roku to nie tylko dzień wybuchu największego konfliktu zbrojnego w dziejach, ale także początek eksterminacji narodu polskiego. Tego dnia dobiegła końca krótka epoka II Rzeczypospolitej, która po 1918 roku starała się umocnić niepodległość mierząc się z licznymi problemami gospodarczymi, scaleniowymi, społecznymi, demograficznymi, walkami o granice, najazdem bolszewickim czy, niestety także, kilkudniową wojną domową. Zdradziecki atak Niemiec, mimo deklaracji o nieagresji, a niedługo potem, napaść ZSRR, pociągnęły za sobą dziejowe konsekwencje, których koszty ponosimy do dziś. Napaść ta zrujnowała nasze nadzieje na silne i niepodległe państwo oznaczając, że mieliśmy zaledwie około 20 lat względnej niepodległości pomiędzy 1795 rokiem a 1989. To bilans tragiczny, co gorsza, można odnieść wrażenie, że niektórym nie zależy, żebyśmy zrozumieli głębię tego dramatu i abyśmy nie znali własnej historii. Bo to było dawno, bo to nie wypada, bo kogoś obrazimy tym czy innym podręcznikiem. Czy na tym polega nauka historii, że opisujemy ją nie zawsze uczciwie? – pytał retorycznie B. Pejo i przypomniał o faktach związanych z II wojną światową.
Kilka słów do zebranych na placu Konstytucji 3 maja osób skierował również starosta Waldemar Jakson: – Przy każdej okazji powtarzam, że uroczystość związana z jakąś rocznicą to pamięć o naszych przodkach, realizowanie pewnego testamentu, modlitwa, ale też pytania stawiane z naszej perspektywy. II wojna światowa była zbrodnią, która nie miała w dziejach Europy odpowiednika. To były mordy realizowane systemowo, ale też wiele różnych wydarzeń. Zawsze wspominam o rozstrzelaniu przez Niemców wszystkich profesorów wyższych uczelni, żeby pozbawić Polskę inteligencji. Musimy o tym pamiętać i domagać się od Niemców wypełnienia tych wszystkich punktów, które nauka Kościoła stawia jako warunek zadośćuczynienia i przebaczenia. Cześć naszym Bohaterom!
Głos zabrał również Jerzy Irsak, zastępca burmistrza Miasta Świdnik: – Minęło 85 lat od tego smutnego poranka, ale dla nas to wciąż żywa historia. Podczas II wojny światowej Polska zniknęła z mapy świata, ale jako naród nigdy się nie poddała. Naszym obowiązkiem jest dziś pamiętać o tym. Musimy zrobić wszystko, żeby nigdy więcej nie doszło do takiej tragedii – to nasz obowiązek. Pamiętamy i będziemy pamiętać, mając na uwadze tych, którzy walczyli za nas i za Ojczyznę. Żyjący jeszcze kombatanci, gdziekolwiek jesteście, w Polsce, Świdniku czy na świecie, z całego serca dziękujemy Wam za to bohaterstwo. Nigdy więcej wojny.
Po okolicznościowych przemówieniach delegacje zebrane w centrum miasta złożyły kwiaty i zapaliły znicze pamięci na Grobie Nieznanego Żołnierza. W obchodach wzięli udział: przedstawiciele władz parlamentarnych i samorządowych, rady miasta i powiatu oraz działających w ich ramach klubów, służb mundurowych, Świdnickiej Rady Seniorów, Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym – Koło w Świdniku, Związku Inwalidów Wojennych Rzeczypospolitej Polskiej, Klubu Seniorów Lotnictwa, Instytutu Pamięci Narodowej, Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, MKS Avii Świdnik i Parku Avia, Miejsko-Powiatowej Biblioteki Publicznej, Spółdzielni Mieszkaniowej, Platformy Obywatelskiej – koła w Świdniku, Organizacji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Oświaty, Miejskiego Ośrodka Kultury, Zespołu Przedszkoli nr 2, Szkoły Podstawowej nr 3, SP nr 5, Powiatowego Centrum Edukacji Zawodowej, Komitetu Pomocy „SOS” Solidarność, Stowarzyszenia Świdnicki Klub Motocyklowy „Usarz”.
Artykuł przeczytano 514 razy
Last modified: 1 września, 2024