Dobiega końca procedura wyboru wykonawcy Multifunkcyjnego Centrum Rozwoju. To największa inwestycja w historii Świdnika, na którą czekają nie tylko miłośnicy różnych dyscyplin sportu, na czele z piłką siatkową, ale również stowarzyszenia i osoby zaangażowane w działalność kulturalną. Do przetargu stanęło trzech kandydatów. Najniższa z zaproponowanych cen to 79 mln zł, kolejna – prawie 85 mln zł i najdroższa – ponad 91 mln zł. To oczywiście dużo więcej niż planowano pierwotnie w budżecie miasta. Burmistrz Marcin Dmowski oświadcza jednak stanowczo: ta hala powstanie.
– Obiekt, którego budowa zacznie się, mam nadzieję, na początku 2025 roku nie będzie oznaką luksusu, ale narzędziem do zaspokojenia realnych potrzeb świdniczan. Cieszy mnie, że są oni coraz bardziej wymagający. Podstawy funkcjonowania miasta w postaci infrastruktury na miarę naszych potrzeb mamy już w większości zbudowane, teraz czas na kolejne wyzwania. Takie są oczekiwania mieszkańców i ambicje samorządowców – mówi Marcin Dmowski.
Władze samorządowe mają teraz trzy miesiące na rozstrzygnięcie przetargu. Jedno jest pewne – jeśli oferenci spełnią wymogi formalne, nie zostanie on anulowany. Pozostaje więc kwestia sporządzenia tak zwanego montażu finansowego, czyli znalezienia wystarczających środków do realizacji inwestycji.
– Prowadzimy prace nad budżetem na przyszły rok. Chciałbym, żeby został on uchwalony już w listopadzie, czyli wcześniej niż zwykle. Byłaby to okoliczność sprzyjająca rozpoczęciu budowy Centrum. Czekamy również na decyzje dotyczące możliwości pozyskania środków zewnętrznych, między innymi rozstrzygnięcie projektu ogłoszonego przez Ministerstwo Sportu. Na horyzoncie pojawiają się nowe możliwości zdobycia pieniędzy. Zgodnie z planowanymi zmianami w przepisach o finansowaniu samorządów, udział w podatku PIT ma zostać zastąpiony udziałem w dochodach mieszkańców. W 2022 roku dochody świdniczan wynosiły 1,4 mld zł. W 2025 będzie to szacunkowo już 1,9 mld. Oznaczałoby to dodatkowe wpływy do budżetu rzędu ok. 16,4 mln zł rocznie. Pieniądze te moglibyśmy wykorzystać, między innymi, na inwestycje, w tym budowę parkingów, co zawarłem w moim programie wyborczym, ale także na realizację Centrum. Budowa Multifunkcyjnego Centrum Rozwoju jest dla Świdnika inwestycją strategiczną. Stąd moja determinacja i jednocześnie optymizm, że mimo różnego rodzaju trudności, które są rzeczą naturalną w dynamicznym otoczeniu, czeka nas szczęśliwy finał –tłumaczy burmistrz.
Multifunkcyjne Centrum Rozwoju, które nosi roboczą nazwę Świdnik Arena, będzie miało prawie 7 tys. mkw. powierzchni, ponad 72 tys. m sześc. przestrzeni kubaturowej i 2 tys. miejsc na trybunach. Ma być obiektem służącym do organizacji dużych wydarzeń sportowych i kulturalnych, ale także codziennych treningów przedstawicieli różnych dyscyplin sportu. Powstanie przy ulicy gen. Stefana „Grota” Roweckiego. Świdnik Arena jest przedsięwzięciem perspektywicznym, nastawionym również na organizację imprez sportowych najwyższej rangi. Zostanie zbudowana zgodnie z wytycznymi związków reprezentujących takie dyscypliny jak siatkówka, piłka nożna, piłka ręczna, koszykówka i boks. W sposób naturalny będzie domem dla mających plusligowe aspiracje siatkarzy PZL LEONARDO Avia Świdnik.
jmr
Artykuł przeczytano 287 razy
Last modified: 12 października, 2024