niedziela, 24 września 2023r.

Towarzystwo pomocnej dłoni

Autor: |

Głównym animatorem powstania Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta Koło w Świdniku był profesor Antoni Mieczkowski. 30 lat temu spowodował uruchomienie kuchni z bezpłatnymi posiłkami, która stanowiła pierwszy etap działalności towarzystwa. Później utworzono schronisko dla bezdomnych mężczyzn.

– Przed powstaniem koła bezdom­nymi zajmował się głównie Polski Czerwony Krzyż. Poza tym nikt, więc skutki tych starań były raczej mizerne. Ludzie mieszkali w kana­łach, altankach…jeden mężczyzna przyzwyczaił się nawet do życia w leśnym szałasie. Wydłubywanie ich z tych dziur nie było wcale łatwe. Niektórzy byli bardzo przywiązani do swojej „wolności” i korzystali z naszego zaproszenia tylko kiedy było już naprawdę zimno. Wczesną wiosną wyprowadzali się ze schro­niska. Niektórzy, chociaż coraz rza­dziej, hołdują tej zasadzie do dzisiaj. Dlaczego? Pewnie z powodu dys­cypliny, jakiej trzeba przestrzegać i, głównie, obowiązku zachowania trzeźwości – tłumaczy Stanisław Kubiniec, prezes zarządu koła.

W poszukiwaniu miejsca w życiu

Naukowcy oceniają, że w każdym społeczeństwie przypada 8 do 9 osób bezdomnych na 10 tysięcy mieszkańców. W schronisku prze­bywa obecnie prawie 50 mężczyzn. Niektórzy pochodzą z gmin ościen­nych, więc prawidłowość jest za­chowana. Są w różnym wieku, mają zróżnicowane wykształcenie. Bywa, że udało im się zdobyć jedynie świadectwo szkoły podstawowej, ale zdarzają się i magistrowie. Mają od 18 do ponad 70 lat. Wszystkich łączy trudność ze znalezieniem so­bie miejsca w życiu. Większość jest stałymi bywalcami schroniska. Nie­którzy zdążyli się już w nim zesta­rzeć i rzadziej udają się na gigant. Przyzwyczaili się też, że myśli się tu za nich i załatwia podstawowe po­trzeby. Są też i tacy, którzy próbują walczyć o swoją przyszłość.

– Próbujemy załatwiać im chociaż dorywczą pracę. Pracownik socjalny zawiera z nimi kontrakty. Jesteśmy w stałym kontakcie z Powiatowym Urzędem Pracy. Wysyłamy ich na staże. Prawdziwym osiągnięciem jest, kiedy któryś z nich znajdzie stałe zatrudnienie. Takich staramy się usamodzielnić, wysyłamy na stancje. Marzy mi się instytucja tak zwanych mieszkań chronionych, w których ludzie starający się odna­leźć równowagę życiową, mogliby się stopniowo usamodzielniać pod naszym okiem. Osobom, które kie­dyś pracowały i nabyły praw emery­talnych, pomagamy załatwić eme­rytury – opowiada St. Kubiniec.

Dzięki hojności miasta

Głównym źródłem finansowania pracy towarzystwa jest dotacja z budżetu gminy. Jego prezes cie­szy się, że źródeł pieniędzy jest co­raz więcej. Pochodzą, na przykład ze starostwa, które płaci za prace porządkowe wykonywane przez pensjonariuszy na drogach powia­towych i przystankach. Udało się również załatwić środki od wojewo­dy, unijne oraz z ministerstw pracy i polityki społecznej, zdrowia, a tak­że Regionalnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Przydają się one nie tyl­ko do bieżącego funkcjonowania. Nowa ustawa o pomocy społecznej stawia schroniskom dla bezdom­nych coraz wyższe wymagania co do poziomu infrastruktury. Trzeba zapewnić podopiecznym odpo­wiednią liczbę metrów kwadrato­wych na osobę i wyposażenie kuch­ni czy sanitariatów. Pieniądze na to płyną z budżetów ministerialnych. St. Kubiniec cieszy się z tego obrotu sprawy. Jeszcze kilka lat temu bez­domni woleli emigrować do miast, gdzie schroniska zapewniały lepsze warunki bytowania. Nowe regulacje prawne sprawiły, że również pro­wincjonalne ośrodki dają podsta­wy do godnego funkcjonowania. Oczywiście, kiedy przyjdzie sroga zima, nikt nie zważa na metry kwa­dratowe i przyjmowani są wszyscy chętni. W końcu ludzkie życie waż­niejsze jest od standardów.

Zmiany na lepsze

– Bardzo się cieszę, że w ostatnich latach znacznie wzrósł standard bu­dynku, w którym mieści się schroni­sko. Wyremontowaliśmy poszycie dachu, wykonaliśmy termomoder­nizację budynku, wymieniliśmy wszystkie instalacje. W pomiesz­czeniach sanitarnych pojawiły się glazura i terakota. Zainstalowaliśmy oświetlenie awaryjne, czujki prze­ciwpożarowe i monitoring. Przydał się już do zidentyfikowania złodzie­ja roweru jednego z mieszkańców. Początkowo nikt się nie przyznawał, kiedy jednak odtworzyliśmy nagra­nie, sprawca wyznał swój grzech i przyprowadził przywłaszczony rower. Został usunięty ze schroni­ska, ale uniknął odpowiedzialności prawnej. Za sukces uważam pozy­skanie pieniędzy na instalację pa­neli słonecznych, które ogrzewają wodę. Do tej pory używaliśmy do tego bardzo drogiego w eksploata­cji bojlera. Aktualnie montujemy instalację fotowoltaiczną, która w dużym stopniu zaspokoi potrzeby energetyczne placówki.

W sytuacji prawnej schronisk odnaj­dujemy paradoks. Ich zarządy pra­cują na zasadzie wolontariatu, ale w prawie umocowani są jak etatowi szefowie przedsiębiorstw. Co za tym idzie, odpowiadają za nie również materialnie. Zdarzyła się sytuacja, kiedy w jednym z towarzystw przy­trafiło się opóźnienie w wypłatach dla pracowników etatowych. Wkro­czyła Państwowa Inspekcja Pracy i, na dzień dobry, wymierzyła pani prezes, wolontariuszce, tysiączłoto­wy mandat.

Stanisław Kubiniec trafił do towa­rzystwa trochę przypadkowo. Na­mówiony przez profesora Miecz­kowskiego przyszedł na zebranie, okazało się, że wyborcze. Jednego popołudnia został członkiem i pre­zesem koła. Tak to trwa do dzisiaj i potrwa, dopóki zdrowia wystarczy.

Dotychczasowe efekty działalności Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta Koło w Świdniku to m. in.:

– Około 60 tys. posiłków wyda­wanych rocznie; od początku istnienia koła ok. 1,8 mln

– Około 12 tys. rocznie oso­bodni przebywania w schroni­sku; od początku istnienia, 240 tys. dni

– 370 t żywności wydanej przez Bank Żywności.

– Współorganizacja akcji „Po­moc Rodakom na Wschodzie”

– Organizacja półkolonii dla dzieci

– Pomoc dla domu dziecka na Litwie

18 maja, Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta Koło w Świdniku będzie obchodziło jubileusz 30-lecia istnienia. Uroczystości rozpoczną się godzinie 10.00, mszą św. w kościele p.w. NMP Matki Kościoła. Po mszy, w sali kameralnej Miejskiego Ośrodka Kultury, odbędzie się część oficjalna.

Artykuł przeczytano 2031 razy

Last modified: 17 maja, 2019

Registration

Zapomniałeś hasło?

Zmień język »