wtorek, 20 maja 2025r.

Przełamanie Avii u siebie

Autor: |

Ponad dwa miesiące kibice Avii Świdnik czekali na zwycięstwo żółto-niebieskich w meczu domowym. W sobotę wreszcie ta sztuka się udała. Świdniczanie pokonali Wiślan Jaśkowice 2:1.

Zwykło się mówić, że jeden człowiek nie wygra meczu, ale ciężko nie odnieść wrażenia, że odkąd do zdrowia wrócił trzykrotny mistrz Polski Patryk Małecki, to gra do przodu Avii znacznie się poprawiła. W sobotę były gracz Wisły Kraków stworzył ofensywny duet z innym doświadczonym piłkarzem – Wojciechem Białkiem. To właśnie ta dwójka odpowiadała za bramkę już w siódmej minucie gry. Kalinowski wypuścił Małeckiego, ten kapitalnie dograł do Białka, który z bliska umieścił piłkę w siatce. Tyle samo minut kibice czekali na drugie trafienie i… zdecydowanie było warto. Na strzał z daleka zdecydował się Jakub Zagórski i zrobił to perfekcyjnie posyłając piękny strzał w samo okienko bramki Wiślan. Do przerwy Avia schodziła z dwubramkowym prowadzeniem.

Po przerwie gospodarze mieli kilka okazji do strzelenia kolejnych bramek, ale źle radzili sobie w kontratakach. Goście nie stworzyli sobie praktycznie żadnej groźnej sytuacji, ale mieli coraz więcej z gry, na co pozwolili im zmęczeni już trochę dwoma meczami w ciągu trzech dni podopieczni Łukasza Mierzejewskiego. W 87 minucie Wiślanie wykonywali stały fragment gry. Dobre dośrodkowanie strzałem głową na gola zamienił Patryk Kołodziej. Goście chcieli ruszyć do ataku po bramkę wyrównującą, ale Avia mądrze kontrolowała grę na połowie przeciwnika. Zatem nic już się w tym meczu nie zmieniło, a żółto-niebiescy wreszcie mogli się cieszyć z domowego zwycięstwa.

– Niewątpliwie bardzo cieszy zwycięstwo u siebie. To jest bardzo ważne dla naszych kibiców, którzy przychodzą na stadion i oczekują dobrej gry oraz wygranej. Wydaje mi się, że dzisiaj zostały spełnione obie te rzeczy. Osobiście, bardzo cieszę się z mojej strzelonej bramki, było to bardzo ładne trafienie. Jeżeli chodzi o cała drużynę, to skupiamy się na najbliższym meczu w Krakowie i rozgrywkach pucharowych – powiedział po meczu Jakub Zagórski.

Piłkarze Avii nie mają zbyt dużo czasu na odpoczynek. Weszli teraz w maraton grania co trzy dni. W środę zagrają w Krakowie z Garbarnią, w niedzielę u siebie z Chełmianką Chełm, a w kolejną środę finał Pucharu Polski na szczeblu LZPN w Opolu Lubelskim.

Avia Świdnik – Wiślanie Jaśkowice 2:1 (2:0)

Bramki: Białek (7), Zagórski (14) – Kołodziej (87).

Avia: Sobieszczyk – Zagórski, Kursa, Machała, Rozmus, Kalinowski (68 Stryjewski), Uliczny (60 Popiołek), Kafel, Szczygieł, Małecki, Białek (68 Maj).

Artykuł przeczytano 364 razy

Last modified: 12 maja, 2024

Registration

Zapomniałeś hasło?

Zmień język »
Przejdź do treści