Świdniczanie znają jej twórczość z kilku wystaw w galerii Miejsko-Powiatowej Biblioteki Publicznej i Filii nr 1. W piątek, 3 lutego, będą mogli spotkać się z Ewą Jóźwińską w Filii nr 2, gdzie zaprezentuje swoje grafiki w kolorze i czerni. Rozpoczęcie wernisażu o godz. 17.00.
– To moja druga wystawa indywidualna. Zaprezentuję kilkanaście nowych prac, które powstały w Świdniku i na Florydzie. Wykorzystałam dwie metody: doodle-bazgrolenie i zentangle-plątanie. Skąd się wzięły? Pierwsza zaczęła się od komiksów. Postaci, zwierzęta czy rzeczy rysowane prostą kreską. Na moich grafikach są to raczej ich wyobrażenia. Za każdym razem, kiedy coś zaplanuję ołówkiem i tak wychodzi inaczej. To niezwykle twórcze i inspirujące. Bardzo to lubię robić. Jeśli chodzi o zentangle, otworzyłam kiedyś kalendarz i, w ramach relaksu czy złapania oddechu, zaczęłam rysować jakieś esy floresy. Pokazałam synowi, który stwierdził, że są ciekawe. Kupił mi blok, kolorowe cienkopisy. Szalenie mi się podobało takie plątanie. Potem odkryłam, że wcale tej metody nie stworzyłam, bo jest już książka „Sztuka zentangle”. Byłam zaskoczona, także tym, że coś sobie wymyśliłam, a to już dawno było. W latach 80. zakwalifikowano to nawet do arteterapii. Do tworzenia kolorowych grafik używam również akwareli, bo świetnie się przenikają na kartonie. Jestem w tej chwili jak małe dziecko. Autentycznie się cieszę, kiedy coś tworzę – wyjaśnia Ewa Jóźwińska, która w bibliotece, w kolejnej odsłonie, zaprezentuje również karteczki z różnorodnymi obrazkami.
Ekspozycję w Filii nr 2, przy ul. Piłsudskiego 6A, będzie można oglądać do 24 lutego.
aw
Artykuł przeczytano 1164 razy
Last modified: 1 lutego, 2023
