niedziela, 08 grudnia 2024r.

Po co nam aleja Jana Pawła II?

Autor: |

Podczas ostatniej sesji, radni miejscy wyrazili wolę podpisania umowy intencyjnej w sprawie przejęcia od Głównej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zarządu aleją Jana Pawła II. Jest szansa, że chociaż jeszcze nieformalnie, droga ta znajdzie się w kurateli gminy już w przyszłym roku.

Chodzi o nieco ponad kilometrowej długości odcinek, który powstał przy okazji budowy trasy ekspresowej S17. Wiado­mo, że dotychczasowy zarządca pozbywa się drogi bez żalu. Jaki wobec tego jest bilans korzyści i kosztów tej transakcji dla miasta?

– Podam przykład prozaiczny. Wzdłuż al. Jana Pawła II umieszczo­ne są przystanki komunikacji auto­busowej. Mieszkańcy okolicznych domów postulowali, by postawić na nich wiaty. Jednak nie otrzymaliśmy na to pozwolenia ze strony GDDKiA, która naciskała na przejęcie zarządu nad ulicą. Oświetlenie trasy gmina już finansuje, więc jedynym kosz­tem będzie odśnieżanie. Przeciwni­cy wzięcia alei pod świdnicki zarząd śmiali się, że pługi będą musiały za­wracać gdzieś na obwodnicy Lubli­na. Okazało się, że jest to możliwe na światłach przed węzłem Witosa – tłumaczy Marcin Dmowski, za­stępca burmistrza Świdnika.

Oprócz przystanków, gmina ma jeszcze inny, o wiele poważniejszy interes w tym, by zarządzać drogą. Znajdują się przy niej cenne działki należące do miasta, w sumie 2 ha ziemi. Są jednak one na razie cen­ne potencjalnie, ponieważ do tej pory trudno było o uzyskanie do nich włączenia komunikacyjnego do alei.

– Musielibyśmy pewnie organizo­wać jakieś dojazdy prowizoryczne, od bocznych dróg. Tymczasem już teraz jest to główny wjazd do mia­sta od strony Lublina. Natężenie ruchu zwiększy się jeszcze po wy­budowaniu al. Solidarności, co do­datkowo podniesie cenę ziemi. Nie upieramy się jednak przy jej sprze­daży. Myślimy również o ewen­tualnym zagospodarowaniu tych terenów przez samą gminę. Jest pomysł, by ulokować w tym miejscu halę sportową. Miejsca w dawnym kompleksie Avii jest niewiele. Przy Jana Pawła II moglibyśmy postawić nie tylko budynek z prawdziwego zdarzenia, ale również zorganizo­wać odpowiednią liczbę miejsc parkingowych. Dojazd, zarówno od strony Świdnika, jak i Lublina, byłby doskonały – mówi M. Dmowski.

Wzdłuż al. Jana Pawła II gmina po­siada również działkę umożliwiają­cą budowę drugiej nitki jezdni. Wło­darze miasta chcą odłożyć to jednak na jakiś czas.

– Na razie zbudujmy ciąg komuni­kacyjny od ronda przy al. Lotników Polskich do ul. Kusocińskiego, po­tem pomyślimy o drugiej nitce – przekonuje zastępca burmistrza.

Problemem, który często trafia do mediów, są zdarzające się na alei wypadki z udziałem dzikich zwie­rząt. Przejęcie drogi umożliwiałoby ustawienie ogrodzenia od strony lasu Rejkowizna, ale opinie eko­logów w tej sprawie nie są jedno­znaczne.

– Leśnicy i policjanci z drogówki po­pierają pomysł. Natomiast sceptycz­nie odnoszą się do niego ekolodzy, którzy twierdzą, że stawiając ogro­dzenie, przetniemy zwierzętom na­turalne trasy migracji, co może, ich zdaniem, przynieść więcej szkody niż pożytku. Musimy więc przyjrzeć się bliżej temu problemowi – za­strzega M. Dmowski.

Formalne przejęcie al. Jana Pawła II ma nastąpić 1 stycznia 2021 roku. Jednak strony porozumiały się, że już teraz, po uchwale rady, będzie można choćby uporządkować spra­wę przystanków.

jmr

Artykuł przeczytano 2212 razy

Last modified: 19 lipca, 2019

Registration

Zapomniałeś hasło?

Zmień język »
Skip to content