Świdnickiej Straży Miejskiej po raz kolejny udało się zdobyć fundusze z rządowego programu. Dzięki nim do młodych rowerzystów trafią kaski i kamizelki odblaskowe, szkoły zostaną wyposażone w defibrylatory, a kolejne dwa przejścia dla pieszych zaczną mrugać.
Miejscy mundurowi już po raz trzeci będą korzystać z programu „Widzę i reaguję”. Rządowe środki można przeznaczyć na działania podnoszące bezpieczeństwo.
W dwóch poprzednich edycjach strażnicy zdobyli około 300 tys. zł. Przeznaczono je m.in. na zakup kamer rozpoznających tablice rejestracyjne, pulsujące znaki przy przejściach dla pieszych, rowery, defibrylatory, autochodzik i szkolenia dla dzieci i starszych. Tym razem kwota dofinansowania opiewa na 100 tys. zł.
– Wkład własny do projektu przekaże Urząd Miasta, będzie on wynosił nieco ponad 21 tys. zł – mówi Janusz Wójtowicz, komendant Straży Miejskiej.
Za projektowe pieniądze zostaną zakupione specjalne zestawy dla młodych cyklistów.
– Szkolenia dla uczniów prowadzimy już od kilku lat. Dzięki dofinansowaniu będziemy mogli kupić i przekazać im 450 kasków i kamizelek odblaskowych – tłumaczy J. Wójtowicz. To jednak nie wszystko. Do kolejnych instytucji na terenie miasta trafią defibrylatory. – Chcemy w takie urządzenia zaopatrzyć wszystkie miejskie szkoły. Zostaną w nich również przeprowadzone szkolenia z pierwszej pomocy – wymienia komendant SM.
Ostatnim zakupem będą dwa aktywne przejścia dla pieszych. Pulsujące znaki poinformują kierowców, że do pasów zbliża się przechodzień. Wiadomo, że w taki sposób będą oznakowane miejskie drogi, w tej chwili strażnicy nie wskazują które.
– Decyzja w tej sprawie zapadnie po konsultacjach z policją – dodaje J. Wójtowicz.
Artykuł przeczytano 2033 razy
Last modified: 16 kwietnia, 2019