Ma 23 lata i szansę na zdobycie tytułu Najpiękniejszej Polki. Mowa o Agacie Jarosz ze Świdnika, której nazwisko znalazło się wśród 20 finalistek Miss Polonia 2020. W rozmowie opowiedziała o swojej przygodzie z konkursami piękności oraz przygotowaniach do wielkiego finału.
Półfinał odbył się 25 września, w Hotelu Arche Krakowska w Warszawie. Wzięło w nim udział około 100 dziewczyn z różnych zakątków Polski, wybranych w eliminacjach online Miss Polonia Open 2020 oraz w ramach konkursów regionalnych.
Dokładna data finału Miss Polonia 2020 nie jest znana. Następczynię Karoliny Bielawskiej poznamy na przełomie 2020 i 2021 roku.
– Pamiętasz swoje pierwszy wybory?
– Było to Foto Models Poland w 2018 roku. Konkurs odbył się w Riwierze Tureckiej. Stresowałam się, ponieważ nie miałam żadnego doświadczenia w modelingu i konkursach tego typu. Jednak bardzo pozytywnie wspominam tę przygodę. Przede wszystkim, to była wspaniała okazja do zdobycia większej pewności siebie i zawarcia nowych znajomości.
– Przyszedł czas na kolejne wybory.
– W ciągu czterech lat wzięłam udział w czterech konkursach. W 2019 roku spróbowałam sił w wyborach Miss Polski i Wielkopolskiej Miss.
– Z Poznania, w którym odbył się konkurs Wielkopolskiej Miss, wróciłaś do domu z koroną, tytułem oraz samochodem osobowym. Jaka była Twoja reakcja?
– Nie spodziewałam się wygranej, byłam w szoku. Przez kilka dni nie przyjmowałam tego do wiadomości. Gdy ochłonęłam, ogarnęła mnie ogromna radość. Dało mi to również sporą dawkę pewności siebie.
– Wraz z tytułem przyszły zmiany w życiu?
– Poczułam motywację do dalszego działania. Nie boję się podejmować ryzyka. Zaczęłam studiować nowy kierunek i mam plan założyć własny biznes.
– Kolejny rok i następny sukces. Twoje nazwisko znalazło się na liście 20 najpiękniejszych Polek, które zawalczą w finale Miss Polonia 2020.
– Po ogłoszeniu wyników, dopełnieniu formalności i udzieleniu wywiadów od razu sięgnęłam po telefon. Zadzwoniłam do najbliższych, aby przekazać im radosną nowinę. Okazało się, że oglądali relację na żywo, więc nie udało mi się ich zaskoczyć. Wszyscy bardzo się cieszyli i gratulowali mi. Wsparcie rodziny i przyjaciół jest dla mnie najważniejsze. Najbardziej dziękuję mojej mamie, która zawsze towarzyszy mi na castingach oraz sesjach zdjęciowych.
– Jak wyglądają początkowe fazy konkursu?
– Pierwszym krokiem jest wypełnienie formularza zgłoszeniowego. Zawiera on, między innymi, opis osoby, a także zdjęcia twarzy i sylwetki. Następnie organizowany jest casting stacjonarny, podczas którego możemy się zaprezentować przed jury. Na początku w delikatnym makijażu, czarnych legginsach i topie. Później przychodzi czas na prezentację sylwetki w stroju kąpielowym. Następnie jury ma czas na naradę i wybór najlepszych kandydatek.
– Teraz czas na przygotowania do wielkiego finału.
– Każdy poprzedzony jest zgrupowaniem. Uczymy się prawidłowo chodzić, tańczyć i poprawnie wypowiadać. Nagrywamy również swoje wizytówki i udzielamy wywiadów. Z reguły przeznacza się na to dwa tygodnie, ćwiczymy po kilka godzin dziennie. Gala finałowa jest zwieńczeniem ciężkiej pracy, jaką wkładamy w przygotowania.
– Czujesz tremę podczas wyborów?
– Za każdym razem. Tak naprawdę nigdy nie wiadomo czy wszystko pójdzie po naszej myśli. Często myślę o tym, by się nie potknąć, jak najlepiej zaprezentować swoją osobę oraz mówić w taki sposób, by zaciekawić odbiorcę. Pomimo wielkich starań i długich przygotowań, zdarzają się wpadki.
– Na co jury zwraca uwagę podczas wybierania Miss?
– Miss to nie tylko ładna buzia, ale również ciężka praca, umiejętność pozytywnego myślenia, radzenia sobie ze stresem i presją. Należy jednak pamiętać, że każda z nas ma w sobie coś pięknego i z tego trzeba być dumnym.
– Jakie są reakcje ludzi, gdy dowiadują się o Twoich sukcesach? Są pozytywne, czy zdarzają się też negatywne komentarze?
– Wszystkie reakcje z jakimi spotkałam się do tej pory były bardzo pozytywne. Staram się też otaczać samymi pozytywnymi ludźmi, którzy zawsze mnie wspierają.
– Czym zajmujesz się, na co dzień?
– Skończyłam studia na kierunku Administracja na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Aby praktykować moje hobby, rozpoczęłam studia kosmetologiczne w Warszawie. Biorę udział również w kursach doszkalających. Moim marzeniem jest założyć własną firmę w branży beauty. Oprócz tego działam w modelingu.
– Wiele dziewczyn chce spróbować sił w wyborach. Często jednak rezygnują ze strachu przed nieznanym. Masz dla nich jakieś rady?
– Znam to uczucie. Adrenalina przed ogłoszeniem wyników, szybsze bicie serca i nadzieja, która wzrasta. Pamiętaj, że nawet, jeśli nie przejdziesz dalej, to jest szansa na zdobycie nowych znajomości i pewności siebie. Uważam, że każda porażka jest lepsza od uczucia, która towarzyszy, gdy nie damy sobie szansy.
– Masz w planach inne konkursy piękności?
– Nie planuję ich, ale zobaczę, co przyniesie czas. Póki co, zamierzam w całości skoncentrować się na Miss Polonia 2020.
Natalia Rodź
Fot. z archiwum Agaty Jarosz
Artykuł przeczytano 4881 razy
Last modified: 9 października, 2020