Bezdomne psy przebywające w krzesimowskim schronisku będą mogły korzystać z przytuliska jeszcze przez rok. W ubiegłym tygodniu Nadleśnictwo Świdnik, gospodarz terenu, zgodziło się przedłużyć umowę, ze względu na dobro zwierząt, którym dotąd nie udało się znaleźć dachu nad głową. Z ulgą odetchnęli też ich opiekunowie. Mogą teraz spokojnie szukać domów dla 33 przebywających w leśniczówce czworonogów.
Umowa na dzierżawę terenu wygasała z dniem 30 czerwca br. Do końca nie było wiadomo, co stanie się z bezdomnymi psiakami. Warunkiem przedłużenia działalności na kolejne miesiące było zlikwidowanie betonowych utwardzeń, które Powiatowy Nadzór Budowlany uznał za samowolę. Prace trwały od wiosny, ale brak ciężkiego sprzętu opóźnił wykonanie zadania.
– Na początku lipca skontaktował się z nami nadleśniczy – mówi Maria Gulanowska ze Świdnickiego Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt, które trzyma pieczę nad psim azylem. – Zamiast kontroli nadzoru budowlanego przyjechała inspekcja z nadleśnictwa, aby obejrzeć postęp prac. Po wizytacji stwierdzili, że prace posuwają się w dobrym tempie i wszystko wskazuje, że wkrótce się zakończą. Kilka dni temu otrzymaliśmy z Nadleśnictwa informację, że umowa jest gotowa do podpisania. Szczęśliwie została przedłużona do końca czerwca 2020 roku.
Utwardzenia udało się już zerwać. Koszt tej operacji zamknął się w kwocie blisko 1500 zł. Trzeba jeszcze uprzątnąć teren, a to też wymaga pieniędzy, których schronisku permanentnie brakuje. – Oddamy gruz za darmo! Są w nim całe kostki brukowe i jomby. Warunek jest jeden. Chętni muszą odebrać materiał we własnym zakresie. W tej sprawie prosimy kontaktować się pod nr telefonu z numerem 691 522 924 – apeluje M. Gulanowska.
Obecnie w Krzesimowie przebywają 33 czworonogi. Niedawno jedna psia seniorka, dzięki staraniom wolontariuszy, znalazła nowy dom. Biała Wiki pojechała do Krakowa.
– Prosimy wszystkich, którzy kochają zwierzęta, o wsparcie finansowe. Brakuje nam funduszy na codzienną działalność. Większość przebywających w schronisku psów nie ma środków na utrzymanie. Z niektórymi gminami mieliśmy podpisane umowy, ale dopiero teraz, po uzyskaniu zgody Nadleśnictwa, możemy je odnowić. Procedura zajmie trochę czasu. Na stronie schroniska można znaleźć informacje o zbiórkach. Pierwsza pomoże pozyskać pieniądze na opłacenie prac niwelacyjnych, druga na utrzymanie placówki. Wkrótce ogłosimy kolejną – na leczenie zwierząt. W jednym z gabinetów weterynaryjnych mamy ponad 2 tysiące zł długu – dodaje M. Gulanowska.
Datki można wpłacać klikając na link: https://pomagam.pl/dlug_schroniska/
słs
Artykuł przeczytano 1460 razy
Last modified: 19 lipca, 2019