To będzie niezwykły skwer. Od dzisiaj rośnie na nim 40 drzew. Każde jest poświęcone jednemu dziecku, urodzonemu w tym, bądź w zeszłym roku. W sadzeniu roślin wzięli udział rodzice maluchów, ale również przedstawiciele Lasów Państwowych, Urzędu Miasta i wiceminister Artur Soboń. Zainteresowanie akcją było tak duże, że już zapowiedziano jej kolejną edycję.
Pomysłodawcami niezwykłej akcji są przedstawiciele Lasów Państwowych oraz Ministerstwa Środowiska. Lubelska dyrekcja instytucji obchodzi w tym roku 75 – lecie istnienia. Sadzenie drzew ma upamiętniać tę rocznicę, ale nie tylko.
– W państwa rodzinach miało miejsce radosne wydarzenie, urodziły się wam dzieci. Nadal przeżywamy również 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Nasza akcja spina te dwa ważne wydarzenia – mówił Marek Kamola, szef Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie.
Sadzenie drzew trwa od marca tego roku i cieszy się ogromnym zainteresowaniem.
– W Świdniku około 80 osób zgłosiło się do akcji. Pragnę uspokoić tych rodziców, dla których dzisiaj zabrakło drzew, że będziemy kontynuować tę inicjatywę – dodawał M. Kamola.
Akcją byli zachwyceni rodzice najmłodszych świdniczan. W ciągu zaledwie kilku godzin zapełnili listę dzieci, którym zostały poświęcone drzewka. Dla dziewczynek posadzono lipy, dla chłopców jawory.
– Pomysł jest świetny, to wspaniała pamiątka. Nasze dziecko będzie tu mogło wrócić za 10, 20 czy 30 lat i zobaczyć swoje drzewo. Nawet gdyby kiedyś córka emigrowała ze Świdnika, to jej cząstka zostanie tutaj. To świetna sprawa dla niej samej, dla nas rodziców, ale i dla kolejnych pokoleń, bo przecież drzewa są trwalsze od ludzi – mówiła Agnieszka Sierpień, mama Jagódki.
– Mojego wnuczka zgłosili rodzice. Przebywają teraz w Anglii, ale syn pochodzi ze Świdnika. Bardzo chcieli, żeby w ten sposób zaznaczyć swoje korzenie – mówiła Dorota Bielak, babcia małego Olafka.
– Pomysł jest super, z myślą o dzieciach, ale również o nas rodzicach, bo jesteśmy mieszkańcami Świdnika od urodzenia. Od dzisiaj będziemy mieli dodatkowe miejsce, gdzie będziemy przychodzić na spacery – dodawała Kamila Woźniak, mama Piotrusia.
Drzewa zostały posadzone przy ul. Krańcowej na miejskiej działce.
– Cieszę się, że i do Świdnika dotarła ta akcja. Drzewo jest symbolem rodziny, może rosnąć przez wiele pokoleń. Te dzieci, które urodziły się w 2018 i 2019 roku są naszym kolejnym pokoleniem i nadzieją na przyszłość – podkreślał burmistrz Waldemar Jakson.
Inicjatorem świdnickiej odsłony przedsięwzięcia jest Artur Soboń, wiceminister inwestycji i rozwoju.
– Dzisiaj jestem tutaj w podwójnej roli i ta druga jest zdecydowanie ważniejsza. Za chwilę, jako ojciec chrzestny małej Gabrysi, wezmę udział w zasadzeniu dla niej drzewa. Dodam, że Gabrysia urodziła się 11 listopada 2018 roku i myślę, że nie raz przyjdzie tutaj, żeby zobaczyć jak rośnie jej drzewo i jak zmienia się ta część miasta – mówił wiceminister.
Na koniec akcji, wszyscy rodzice otrzymali pamiątkowe certyfikaty.
Artykuł przeczytano 4507 razy
Last modified: 9 października, 2019