Ukazała się długo oczekiwana książka pt. „100 Klubów na 100-lecie Lubelskiego Związku Piłki Nożnej”. Autorem publikacji jest Jacek Kosierb, pasjonat futbolu ze Świdnika, dziennikarz, kolekcjoner zdjęć drużyn piłkarskich, spiker stadionowy i członek Reprezentacji Polskich Pisarzy w piłce nożnej. Jest to jego szósta pozycja monograficzna traktująca o futbolu na Lubelszczyźnie.
Już dzisiaj, o godz. 17.00 w galerii Miejsko-Powiatowej Biblioteki Publicznej im. Anny Kamieńskiej przy ul. Niepodległości 13 odbędzie się spotkanie autorskie Jacka Kosierba połączone z promocją jego najnowszej publikacji.
– Na 464 stronach publikacji zostały opisane historie ponad stu klubów z terenu całego województwa lubelskiego. Książka jest bogato ilustrowana. W sumie na jej kartach znalazło się ponad 700 zdjęć indywidualnych oraz drużynowych. Ponadto przedstawione są dane statystyczne, a także wiele rozmów z piłkarzami, trenerami i działaczami. Nie zabrakło ciekawostek oraz nigdzie wcześniej nie publikowanych informacji z życia klubów Lubelszczyny od I ligi do Klasy B i to wszystko w solidnej, twardej oprawie! Wielomiesięczną, żmudną pracę nad publikacją traktowałem jak wspaniałą przygodę. Szczególnie jeśli chodzi o odkrywanie nieznanych do tej pory kart, bardzo często pełnych wzlotów i upadków, historii z futbolowej przeszłości. Powstał nawet specjalny rozdział w książce poświęcony klubom, których nie ma już na piłkarskiej mapie. W „Alfabecie nieobecnych” znajdują się informacje między innymi o takich klubach jak: Błękitni Suchodoły, Huk Lipiny, LZS Łańcuchów, Oleander Biłgoraj, Tornado Branica Suchowolska, Perła Łopiennik, Sokół Łęczna czy LZS Żuków. Każda z tych drużyn swego czasu pisała pasjonującą historię. Za każdą z nich kryją się lokalni pasjonaci futbolu. Ludzie, bez których piłka nożna w małych wsiach czy miasteczkach po prostu nie mogłaby się toczyć. Myślę, że w niedalekiej przyszłości niezbędnym będzie wydanie odrębnej publikacji na ten temat. Wszak powinniśmy budować naszą piłkarską przyszłość, żyć teraźniejszością, ale pamiętać i kultywować relikty jej przeszłości – mówi Jacek Kosierb.
Artykuł przeczytano 810 razy
Last modified: 17 listopada, 2022
