W grudniu dorośli, a teraz młodzież z Teatru Puk-Puk zaprezentuje, nad czym pracowała w ostatnim czasie. 20 stycznia, o godz. 20.00, w sali kameralnej Miejskiego Ośrodka Kultury odbędzie się premiera spektaklu pt. „Łódeczka”, w reżyserii Katarzyny Marjasiewicz.
Widowisko opowiada o miłości chłopaka i dziewczyny. Nie obędzie się jednak bez niespodziewanych zwrotów akcji i… kłopotów. Tradycyjnie Puk-Pukowi na scenie towarzyszyć będzie muzyka na żywo.
– Zagramy na instrumencie, którego dotąd nie używaliśmy. Nie zdradzę na jakim, żeby nie zepsuć niespodzianki. Spektakl połączy w sobie teatr żywego planu i cieni, który również jest dla nas nowością – mówi Katarzyna Marjasiewicz, instruktor grupy.
Świdniczanie już raz mieli okazję oglądać „Łódeczkę”. Jedna ze scen została pokazana podczas ubiegłorocznego finału sezonu artystycznego w MOK. Publiczność przyjęła ją z wielkim entuzjazmem. Minione miesiące grupa wykorzystała na dopracowanie przedstawienia, robiąc ostatnie szlify w pomieszczeniach świdnickiego Centrum Kultury oraz Ośrodka Praktyk Teatralnych „Gardzienice”.
W niedzielę na scenie zobaczymy: Ewę Białą, Maję Białą, Julię Bartosiewicz, Adama Fałdygę, Zofię Gołaj, Patryka Kwiatuszewskiego, Karola Mazurka, Katarzynę Misiak, Antolę Sadło, Karola Skwarczyńskiego, Kingę Wojciechowską oraz Jagodę Żurek. W Teatrze Puk-Puk zadebiutują: Bartosz Apanasienko, Amelia Kuchta i Klaudia Witkowska.
Teatr ma także dobrą wiadomość dla osób, które nie miały dotąd okazji zobaczyć spektaklu „A na jutro tort u Jana”. Widowisko zostanie pokazane ponownie 10 marca, z okazji Dnia Kobiet i Dnia Mężczyzny.
Artykuł przeczytano 3089 razy
Last modified: 22 lutego, 2019